* Zarejestruj  * FAQ    * Szukaj   * Zaloguj 



Nazwa użytkownika:
Hasło:

Zapamiętaj mnie

Regulamin działu


Tutaj możesz zapytać o konkretną kwestię techniki wokalnej. Najlepiej wraz z pytaniem zamieścić próbkę ukazującą problem.



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 
 Tytuł: Niższy głos
PostNapisane: wtorek, 7 lutego 2012, 21:48 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 13 września 2011, 20:59
Posty: 3

Online: 2h 19m 11s
Witajcie.
Chciałem się dowiedzieć jak mógłbym obniżyć swój głos?
Mam 18lat i mimo że przeszedłem już mutacje, mam strasznie dziecinną barwę głosu.
Dodam że nie palę, oraz sporadycznie pije (raz na 3miesiące). Wiem że podobno tymi dwoma nałogami można obniżyć głos, ale czy to prawda ? i czy są może jeszcze jakieś inne sposoby ?
Z góry dziękuje za odpowiedź, i serdecznie pozdrawiam wszystkich użytkowników forum ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: środa, 8 lutego 2012, 19:55 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 grudnia 2010, 14:35
Wiek: 30
Posty: 108

Online: 10d 6h 22m 49s
Tzn powiem Ci tak. Meskosc w glosie według mnie nie do konca zależy od wysokości głosu, wiec nie ma co sie martwić! Kwestia ustawienia.


Góra
 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: czwartek, 9 lutego 2012, 08:51 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 grudnia 2010, 19:19
Wiek: 30
Posty: 333

Lokalizacja: Chorzów
Online: 19d 8h 17s
A poza tym. Przez palenie fajek i picie głos obniża się w sensie położenia skali. Ale barwa jako tako zostaje. Przykład: Keith Richards, miał wysoki głos, śpiewa harmonie w Stonsach, czasem brzmią jak baba, a pali i pije tyle że dzisiaj to walnie takie dźwięki których by się dużo niższy głos nie powstydził. Ale to "coś" dalej zostaje, dalej gdzieś ma te przebłyski tego jasnego głosu. Tego nie da się pozbyć. A żeby w ogóle zauważyć te obniżenie, to trzeba solidnie przez kilkanaście/kilkadziesiąt lat palić po kilka paczek dziennie. (Niczym nie poparte stwierdzenie, ale większość pali sporo, a nic im się nie dzieje, znam tylko jeden przykład, właśnie Keitha a i on przez całą swoją karierę pali, a ta zauważalna zmiana w jego głosie nastąpiła pewnie gdzieś w latach 80 czyli po 20 latach takiego trybu życia.

A jeśli już byś się napracował, i udało by się aż tak zniszczyć głos, to uwierz, że nagle zapragnąłbyś z powrotem swojego głosu. Cały czas chrypa, i gadałbyś troszkę jak pan z tanim winem w bramie ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: czwartek, 9 lutego 2012, 14:47 
Offline

Dołączył(a): czwartek, 9 lutego 2012, 14:26
Posty: 4

Online: 12h 43m 43s
GG: 0
Witam, z tego co ja wiem to próba na siłę zmiany barwy i wysokości głosu kończy się nieciekawie. Dlaczego ? Natura i jeszcze raz natura. Nigdy baryton nie będzie brzmiał tak jak tenor. Tzn, dźwięk może i wyciągnie, ale tu chodzi bardziej o barwe głosu która będzie nienaturalna. Ja jestem za naturalną barwą głosu. Niestety każdy ma inną , i jakieś udziwnianie próbowanie na siłę zmiany barwy głosu jest według mnie złe. Bo jesli ktoś robi z siebie na siłe tenora a nim nie jest, to i tak nie bedzie dobrze brzmiał, a naturalny baryton będzie coraz płytszy. Ale to tylko moja opinia, z która nie wszyscy muszą sie zgadzać. Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: czwartek, 9 lutego 2012, 16:53 
Offline

Dołączył(a): niedziela, 24 października 2010, 18:49
Wiek: 41
Posty: 257

Online: 8d 18h 59m 29s
GG: 0
Zgadza się.
Aczkolwiek są wyjątki. Choć raczej tylko przy metalowym śpiewaniu. Taki Russell Allen powiedzmy - niski tenor, wcale nie za ciemny a w creaking-distorcie brzmi często niemal jak baryton. Podobnie Shadows (Evanged Sevenfold) tenor, który zajeżdża niskim tenorem.
Nie mniej jednak nie mamy tu do czynienia z obniżeniem głosu jako-takiego ale produkcją efektu dającą takie wrażenie. Natura rządzi niestety. Albo się akceptuje swój typ głosu i śpiewa się sensownie albo się tego nie robi i śpiewa się do d..y.


Góra
 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: czwartek, 9 lutego 2012, 17:11 
Offline

Dołączył(a): niedziela, 24 października 2010, 18:49
Wiek: 41
Posty: 257

Online: 8d 18h 59m 29s
GG: 0
scorpione napisał(a):
Shadows to wysoki baryton. Nie ma opcji, że niski tenor.

A to sorka - walłem się - Chodziło o perkusistę Jimmy'ego Sullivana


Góra
 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: piątek, 10 lutego 2012, 15:05 
Offline

Dołączył(a): piątek, 10 lutego 2012, 14:34
Posty: 23

Online: 8h 32m 26s
GG: 0
Akurat Russel Allen to dość zdradliwy przypadek, bo w niektórych piosenkach jest dokładnie jak wysoki baryton. Ostatecznie można go nazwać niskim tenorem, ale to po analizie całej dyskografii ;)

Co do obniżenia głosu to nie wypowiem się, bo sam mam niski i ja wolałbym podwyższyć, więc na temat zniżania niewiele wiem ;) Ale odradzam palenie, to nie tylko obniży głos, ale zarazem go wyniszczy.


Góra
 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: sobota, 11 lutego 2012, 23:42 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 czerwca 2011, 21:19
Wiek: 33
Posty: 1868

Online: 186d 12h 51m 21s
Od lat jest tak, że kto ma wysoki chciałby mieć niski a kto ma niski chciałby mieć wysoki. Co do kwestii naturalnych to moje zdanie jest takie, że sekret ładnego mówienia leży w dobrej emisji głosu. Są ćwiczenia, które obniżają głos, radiowcy czasami mówią o "rzyganiu na sucho", w ogóle to "pedałkowate" mówienie i złe brzmienie w 90% wynika z tego, że mówi się za słabo otwierając usta oraz przez nos. Ćwiczenia emisyjne na usunięcie nosowości powinny przynieść rezultat. Co do palenia papierosów to jest to mit i legenda, tzn. zależy w co kto wierzy, ja np. nie wierze w takie rzeczy jak smok wawelski czy mikołaj. Staram się podchodzić racjonalnie i tak jak blizny na ryju nie zrobią z chłopaczka mężczyzny tak papierosy nie dadzą pięknego brzmienia.

_________________
Lekcje śpiewu przez Skype! (kontakt: prywatna wiadomość)


Góra
 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: wtorek, 14 lutego 2012, 15:48 
Offline

Dołączył(a): niedziela, 24 października 2010, 18:49
Wiek: 41
Posty: 257

Online: 8d 18h 59m 29s
GG: 0
Ozzy napisał(a):
Cytuj:
A to sorka - walłem się - Chodziło o perkusistę Jimmy'ego Sullivana


Tenorek, w dodatku całkiem podobnie brzmimy. Ni chu chu, niski.

No toż kurde nie napisałem, że niski tenorek. :-P


Góra
 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: wtorek, 14 lutego 2012, 17:34 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 grudnia 2010, 19:19
Wiek: 30
Posty: 333

Lokalizacja: Chorzów
Online: 19d 8h 17s
Ozzy napisał(a):
Hm... ja mogę dać tylko przykład z życia wzięty jeśli chodzi o palenie.

Mój ojciec pali lat 30 (2 paczki dziennie), ma 45, a dalej brzmimy identycznie jak śpiewamy.

Skoro brzmimy identycznie, to znaczy, że albo był kiedyś leggiero i mu się obniżył (Taaaaa... xD), albo po prostu fajki, wbrew mitom, głosu raczej nie pomogą obniżyć.

Cóż, nie każdy ma stalowe gardło. Nie powiesz mi, że Keithowi głos spadł dużo niżej ot tak sobie xD


Góra
 Zobacz profil  
 

Drukuj 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

 * Zarejestruj  * FAQ    * Szukaj   * Zaloguj 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2010 & SEO Group
TMOL Style by NinhAnh Update by Luzaki.org