Hej, wstawiam nowe nagranie.

https://drive.google.com/file/d/1CzJ2zt ... sp=sharing

To brzmi jak byś musiał zaśpiewać szybko tą piosenkę bo inaczej terrorysta zdetonuje bombę.
Gdzie się spieszysz?
Musiałem 3 razy przesłuchać żeby wychwycić każde słowo w 100%, i ta gitara zagłusza.

Górki paskudne, ale oprócz tego jest bardzo fajnie. Bardzo soczysty głos i masz to coś, co mają dobrzy wokaliści - Twój głos tworzy historię. Twój śpiew nie dzieje się tylko na dźwiękach, ale również pomiędzy nimi. Pomysłowo je łączysz, bawisz się przejściami i rejestrami. O to właśnie chodzi Ale górki to dopieść, bo te krzykacze nie pasują do tak dobrego głosu. Słychać, że masz po prostu naturalny talent. To jest ten poziom muzykalnej płynności, którego większość osób bez predyspozycji nie wyćwiczy nawet w milion lat, tak mi się wydaje.

Fajnie zaspiewanie, podoba mi sie te legatto co u Ciebie tak plynie fajnie. To jest wlasnie to. Co do górek, to wystarczy troche je ciutko lzej zaspiewac i bedzie gitara.

_________________
Lowest tenor.

Dzięki za opinie. Faktycznie trochę piosenkę przyspieszyłem. Oryginał ma 3.12 a moja wersja trwa chyba niecałe 3 minuty. Co do górek to moja najsłabsza strona. Nie wiem co z tym zrobić. Robię regularnie rozgrzewki wokalne i mam wrażenie, że to po pewnym czasie pomaga, bo jestem w stanie śpiewać wyżej niż kiedyś.

Górki to przede wszystkim blokada psychiczna przed napięciem strun głosowych. Pozostaje rozluźnianie się i trening.