* Zarejestruj  * FAQ    * Szukaj   * Zaloguj 



Nazwa użytkownika:
Hasło:

Zapamiętaj mnie


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 88 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
Autor Wiadomość
 
PostNapisane: czwartek, 10 stycznia 2013, 21:38 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 27 lipca 2012, 22:04
Wiek: 38
Posty: 322

Lokalizacja: Lechistan/Mazowsze
Online: 17d 17h 3m 12s
GG: 0
Ten schemat tłumaczy co to jest podparcie (już prościej chyba się nie da : ))



Support is holding back the breath

is done by

Holding the diaphragm down

is done by

Keeping the ribs extended

is done by

1. Pulling in the the abdomen around the novel

2. Tightening the muscles of the back

3. Pulling in the lumbar region

A CONTINEOUS MOVEMENT AS THOUGH WORKING AGAINST A RESISTANCE

_________________
Bohemian Rhapsody #1 Forever


Góra
 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: czwartek, 10 stycznia 2013, 22:35 
Offline

Dołączył(a): sobota, 23 czerwca 2012, 10:26
Posty: 66

Online: 2d 21h 53m 28s
GG: 0
Na razie ćwiczę rozszerzanie żeber bez wciągania i napinania tego wszystkiego, co tam wymienione;)
Tzn. na wdechu rozszerzam żebra, na wydechu wciągam brzuch ale zostawiam rozszerzone żebra. Mam nadzieję, że to o to chodzi. Nie bardzo wiem, jak napiąć plecy, boję się ze to usztywni mi również kark.
A jak wciągnąć ten lumbar region (dolna część pleców?) to dopiero zagwozdka.


Góra
 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: czwartek, 10 stycznia 2013, 23:11 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 27 lipca 2012, 22:04
Wiek: 38
Posty: 322

Lokalizacja: Lechistan/Mazowsze
Online: 17d 17h 3m 12s
GG: 0
Skup się na razie na najważniejszym, czyli trzymaniu rozwartych żeber oraz na swobodnym cofaniu się brzucha bez napinania go. Obszar lędźwiowy pracuje po to aby spowolnić jeszcze ten ruch cofania się brzucha. To powinno być tak płynne jak ruszanie samochodem z manualną skrzynią biegów. Musi być zachowana równowaga pomiędzy odpowiednim wciskaniem gazu i puszczaniem sprzęgła. Ten kto uczył się jeździć, ten wie czym kończy się niekontrolowane operowanie pedałami, nieprzyjemnym gwałtownym szarpaniem. Podobnie jest z głosem, gdy ruch podparcia jest zaburzony lub zatrzymany, to głoś staje się szarpany, drżący, wysilony. Nie myśl na razie o lędźwiach, nic tam nie kombinuj i nie napinaj, bo możesz się przez to za bardzo cała zblokować.

_________________
Bohemian Rhapsody #1 Forever


Góra
 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: piątek, 11 stycznia 2013, 16:23 
Offline

Dołączył(a): sobota, 23 czerwca 2012, 10:26
Posty: 66

Online: 2d 21h 53m 28s
GG: 0
Glissando napisał(a):
Skup się na razie na najważniejszym, czyli trzymaniu rozwartych żeber oraz na swobodnym cofaniu się brzucha bez napinania go.


No właśnie tak robię, a i to chyba sprawia mi trudność (to żeby ten brzuch był luźny).
Ćwiczę też od dzisiaj twang i to podparcie jakby mi przeszkadza, czasami uniemożliwia twangowanie. Bez podparcia twang wychodzi mi o wiele lepiej, więc prosty wniosek: na razie będę ćwiczyć te dwie rzeczy osobno. Ale zastanawiam się czy to normalne, czy powiedzmy spięte mięśnie brzucha mogą powodować zaburzenia w twangu?


Góra
 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: piątek, 11 stycznia 2013, 16:54 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 27 lipca 2012, 22:04
Wiek: 38
Posty: 322

Lokalizacja: Lechistan/Mazowsze
Online: 17d 17h 3m 12s
GG: 0
Nie przejmuj się. Nie wszystko od razu. Dla Twojego ciała to nowość. Całe życie człowiek chodzi ponapinany, tego luzu trzeba się nauczyć. Ja też jeszcze nie mam nad tym podparciem takiej kontroli jakbym chciał. Teoria to jedno a praktyka to drugie. Pół roku temu na pierwszej lekcji byłem jedną wielką spiną a myślałem, że jestem wyluzowany. Byłem ponapinany od stóp po szyję. Teraz dopiero widzę jaki ze mnie był kołek. Ja też się tego uczę. Natomiast Kasia stwierdziła, że mam z natury dużo przydźwięku w głosie i łatwość jego dodawania, często sam mi wchodzi nawet jak o nim nie myślę, dlatego się na tym za bardzo nie skupialiśmy do tej pory. Przypomina mi się, że jako dzieciak robiłem ten przydźwięk bawiąc się rosorakami a potem w ogóle o tym zapomniałem i nie używałem. Ćwicz sobie przydźwięk oddzielnie, na totalnym luzie, możesz siedzieć, leżeć, nie myśl o podparciu, chodzi o samo aktywowanie tego przydźwięku. Tył języka trzeba podnieść do tylnych górnych zębów. Pokombinuj z takimi samogłoskami jak I,E,Y udając pikujący samolot lub kaczkę dziwaczkę ; ) Jak napnę mięśnie brzucha, to mi również przydźwięk nie idzie.

_________________
Bohemian Rhapsody #1 Forever


Góra
 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: piątek, 11 stycznia 2013, 17:03 
Offline

Dołączył(a): sobota, 23 czerwca 2012, 10:26
Posty: 66

Online: 2d 21h 53m 28s
GG: 0
Glissando napisał(a):
Jak napnę mięśnie brzucha, to mi również przydźwięk nie idzie.


Aha ok dzięki wielkie. Czyli już mam 99% pewności, że to właśnie przez to :-P Widzę, że nie będzie lekko z tym prawidłowym podparciem ale lepiej wiedzieć na czym się stoi :-P


Góra
 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: piątek, 11 stycznia 2013, 18:01 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 27 lipca 2012, 22:04
Wiek: 38
Posty: 322

Lokalizacja: Lechistan/Mazowsze
Online: 17d 17h 3m 12s
GG: 0
Głos to najpiękniejszy instrument, ale i najbardziej kapryśny. Kokoszka napisał w jednym z tematów, że jeżeli śpiew jest na prawdę Twoją pasją, to nic i nikt Cię przed nim nie powstrzyma. Liczy się prawdziwa pasja i wytrwałość. Prawda jest taka, że jeżeli coś dostajemy za darmo lub coś przychodzi nam w łatwy sposób, to mamy to gdzieś, nie doceniamy i nie szanujemy na równi z tym, na co musieliśmy zapracować. Dla porównania. Jestem pewien, że bardziej będziesz pożądać faceta, który będzie stanowić jakieś wyzwanie dla Ciebie, będzie tajemnicą, zagadką niż jakiegoś uległego facecika, który będzie na każde Twoje zawołanie jak piesek, będzie przytakiwał, przepraszał, bał, że możesz się na niego obrazić, będzie chciał kupić sobie Twoją uwagę i sympatię komplementami i prezentami. Tak to właśnie jest z nami ludźmi, że jeżeli coś nam przychodzi bez wysiłku, to nie jest dla nas atrakcyjne.

_________________
Bohemian Rhapsody #1 Forever


Góra
 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: wtorek, 14 maja 2013, 13:51 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 4 marca 2012, 08:48
Posty: 34

Online: 16h 9m 12s
GG: 0
Co zrobić jeśli nie wychodzi mi to wchodzenie brzucha do środka.? Napina mi się ten brzuch, splot słoneczny także wchodzi mi do środka. Pomóżcie...


Góra
 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: wtorek, 14 maja 2013, 16:13 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 25 stycznia 2010, 20:29
Posty: 671

Lokalizacja: Warszawa
Online: 29d 16h 15m 1s
Olać. :)

Nie przejmuj się tak mocno. Szkoda na to czasu. Śpiewaj. W większości sytuacji nie będzie Ci potrzebne takie podparcie. Gdy pojawi się problem, to go pokonasz. Nie ma co się tak koncentrować na tych wszystkich technikaliach. To fajne oczywiście, ale skup się na muzyce, na tym by przekazać emocje, by wyrwało słuchacza z butów. A jak musisz już koniecznie, to połóż się na glebie, na brzuchu ułóż książkę i oddychaj tak by się podnosiła. Ćwicz mięśnie brzucha, bo muszą być silne, tzw. brzuszki wystarczą. Jak porobisz sobie ich trochę to efekty będą widoczne.

Podparcie to przeciwdziałanie ruchowi przepony do góry. Jak masz trudną nutę do śpiewania, bo przykładowo jest długa jak stąd do Moskwy, to musisz odpowiednio gospodarować powietrzem czyli tak je wypuszczać, by nuta brzmiała swobodnie i odpowiednio długo. Aby to zrobić trzeba połączyć kilka rzeczy. Trzeba przeszkadzać przeponie, bo ta naturalnie dąży do opróżnienia płuc jak przy swobodnym wydechu. Przeciwdziałanie polega na tym, że mięśnie brzucha, tyłu pleców i żeber stopują przeponę ale jednocześnie delikatnie pozwalają jej iść do góry, bo w końcu trzeba wywalić z siebie zużyte powietrze i nabrać świeżego.

W początkowym etapie śpiewania, moim zdaniem, lepiej jest dobrze się zastanowić, w których momentach trzeba wziąć oddechy i tego pilnować. W prostym repertuarze nie ma jakiś trudnych nut a na początku lepiej się brać za proste rzeczy.

_________________
http://rockowespiewanie.blogspot.com/
http://www.youtube.com/hushpl


Góra
 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: sobota, 1 czerwca 2013, 14:59 
Offline

Dołączył(a): piątek, 31 maja 2013, 14:09
Posty: 3

Online: 12h 30m 32s
GG: 0
Mam pytania - czy biorąc wdech przeponowy, powietrze ma być obecne także w klatce piersiowej? Czy unosi się ona do góry tylko dlatego, że rozpychają się nam na boki i w górę żebra?

Z góry dziękuję za odpowiedź :).


Góra
 Zobacz profil  
 

Drukuj 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 88 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

 * Zarejestruj  * FAQ    * Szukaj   * Zaloguj 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2010 & SEO Group
TMOL Style by NinhAnh Update by Luzaki.org