TO ZACZNIJ WYSTĘPOWAĆ JAKO ORZECH!!!!!!!!!!!!1111111111111en a nie się kryjesz ; p

_________________
Zaczęłam się dopiero uczyć w szkole muzycznej, więc proszę, bez krytyki.
---
`Thine voice is, oh so sweet, I speer thine pine. Ryking for me. Ryking for thee...`
---
Min mannen vil v?re en tenor!
(Mój mąż będzie tenorem!)

Czemu miałbym się podszywać/parodiować?

byłby na drugim miejscu. Zaraz po Tobie



może gdyby było mniej takich osób jak Ty...



jeszcze więcej przekleństw! Będziesz jeszcze doroślejsza!

Hej, mam nadzieję, że mogę się wtrącić i przywitać?
Nazywam się Ania, mam 21 lat, studiuję medycynę we Wrocławiu na 3. roku. Śpiewam od zawsze, ale dość amatorsko. Co prawda skończyłam szkołę muzyczną 6 lat temu w klasie fortepianu w cyklu sześcioletnim, ale nigdy nie miałam indywidualnego nauczania ze śpiewu, żebym wiedziała, jak ustawić głos, co robię źle (a tego na pewno jest masa...). Sama uczę się śpiewać, przeważnie drąc się w pokoju lub łazience Piszę własne piosenki też prawie od zawsze, pierwszą napisałam jak tylko nauczyłam się pisać i rymować, czyli miałam 8,5 lat. Wtedy to były proste podśpiewujki o Panu Jezusie, ale im byłam starsza, tym tematyka była inna, od 13. roku życia piszę po angielsku w klimacie hmmm ja wiem moim (?) lub, jak kto woli, taki pop-rock. Skupiałam się zawsze bardziej na swoich piosenkach, ale ponieważ już trochę stara jestem i pewnie nigdzie ich nie wydam, to chciałabym poprawić swoje błędy techniczne, stąd moja rejestracja na forum. Przeglądałam je już i terminologia, jaką się posługujecie, to czarna magia dla mnie, ale widzę, że są tu osoby z pasją, które chętnie pomagają i liczę na odrobinę tej pomocy w czym ja będę mogła pomóc to też pomogę, w miarę możliwości.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów!

Jeśli chodzi o początki to trzeba czytać duzo mądrych rzeczy, czyli nie tylko forum. Ogólnie próbki próbkami, ale dobrze się umówić na skajpie lub w realu z kimś kto ogarnia, bo szybciej i wygodniej.

Na pewno, tylko że nikogo nie znam, kto by temat jakoś super ogarniał, a na ciąg prywatnych lekcji po prostu mnie nie stać...

Jesteśmy tutaj pasjonatami, myślę, że niektórzy dla samej satysfakcji i pogadania/pośpiewania z kimś pokusiliby się.

Ps If I could I would.

@powergirl ja we Wrocławiu głównie siedzę, to możemy się kiedyś ustawić, nie obiecuje, że dużo pomogę, ale myślę, że zawsze fajnie się spotkać z kimś kto ma taką samą pasję jakby co uderzaj na pw

Hahaha spodobało mi się to "za dużo w książkach od medycyny siedzisz" ;D
Na co dzień nie mieszkam we Wrocku, ale jak tylko zbliży się październik, to będę baaaardzo wdzięczna, jeśli ktoś z Was zechce się ze mną spotkać super by było. A nagrań postaram się więcej zrobić, już teraz bardzo Wam dziękuję za tak ciepłe przyjęcie

To może i ja się przywitam, chociaż kilka postów już nabazgrałem.
Mam na imię Jacek, obecnie mam 21 lat i również studiuję we Wrocławiu.
Śpiewam od dziecka, ponieważ moja mama śpiewała w chórze i chyba chciała żebym i ja śpiewał, za co jestem jej wdzięczny, bo już od małego brałem udział w konkursach jak np. "Od przedszkola do Opola". W wieku kilku lat (nie pamiętam dokładnie) rodzice zapisali mnie (razem z rodzeństwem) do "Zespołu Pieśni i Tańca Częstochowa", gdzie pobierałem naukę śpiewu. Trwało to kilka lat po czym moje rodzeństwo zrezygnowało, więc i ja odszedłem (a szkoda... ). Jednakże zawsze śpiew był dla mnie czymś wyjątkowym. W gimnazjum trafił do mnie do klasy chłopak, który uczył się śpiewu w Miejskim Domu Kultury w Blachowni, pod Częstochową. Dzięki niemu i ja tam trafiłem i od tamtej pory (a będzie to już z 5 lat) tam właśnie uczę się śpiewać. W tym samym czasie zacząłem też grać na gitarze (chciałem zaimponować dziewczynie ), co, nie ukrywam, bardzo mi pomogło i pomaga do dziś.
Od roku śpiewam również w zespole weselnym, lecz marzę o założeniu własnej kapeli, za co już się wziąłem.

Cóż, rozpisałem się. Próbki mojego śpiewu można posłuchać w dziale "Ocena nagrań", wkrótce postaram się wrzucić tam coś więcej.
Tak więc, podsumowując: Witajcie!

_________________
http://www.youtube.com/user/jaco5291