Witam serdecznie wszystkich Forumowiczów. Mam pewien problem z nagrywaniem wokalu za pomocą mikrofonu pojemnosciowego, a konkretnie, jest to mikrofon Snowball marki BLUE.

Nie wiem czy moj problem wynika z samego mikrofonu czy tez ustawien Audacity ,za pomoca ktorego zapisuje wokal.
Chodzi o to, że za kazdym razem gdy śpiewam głośniej , w nagraniu słychać wyraźne trzaski i inne różne dziwne zakłocenia.
Nawet kiedy spiew nie jest bardzo glosny ale schodze do bardzo niskich tonów, po odsluchaniu nagrania rowniez wystepuja trzaski i harczenie przez co moj glos schodzi na boczny tor ,a przeciez to wlasnie te wysokie, glosne momenty maja pokazac caly urok mego glosu

Nie jestem bardzo zaznajomiona z ustawieniami Audacity wiec moze musze cos pozmieniac w ustawieniach tego programu... Jako dodatkową informację podam fakt, iż sam mikrofon posiada przelacznik ktory umozliwia rejestracje dzwiekow w trzech roznych trybach. Zapoznalam sie z regula dotyczaca stosowania trybow , jednak na zadnym z nich nie zdolalam pozbyc sie trzaskow i zaklocen.

Myslalam ,ze problem polega na odleglosci mojej osoby od mikrofonu ,wiec odsuwalam sie i probowalam spiewac
z dosc daleka ale trzaski nie znikaja .... W ustawieniach Audacity zmniejszylam glosnosc mikrofonu aby nie byl tak czuły ale nawet przy bardzo malej glosnosci nie wyeliminowalam problemu ...

Byc moze mozna pozniej usunac niepozadane efekty w samym programie do edycji nagran ,ale nie jestem pewna czy program usunie to co trzeba czy rowniez wymaże w pewnym stopniu moj glos

Przegladajac rozne fora natrafilam rowniez na watek dotyczacy wygluszenia pomieszczenia oraz tego ,ze poglos ktory wystepuje w niewytlumionych pomieszczeniach rowniez moze bardzo negatywnie wplywac na nagranie. Wybralam sie wiec do garderoby gdzie panuje naprawde martwa cisza i zero poglosu ,ale jakosc nagrania nadal nie powalała przez bardzo wyrazne przestrojenia w momencie glosnego spiewu... Na chlopski rozum sprawa wyglada tak jakby mikrofon nie mogl zniesc natezenia mojego glosu .... Przyda mi sie kazda informacja i wskazowka. Bardzo przepraszam za niefachowy opis ,ale tak jak wczesniej wspomnialam , nie jestem znawcą tematu.

Jeśli nie masz, to sobie załatw to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pop_filtr

Druga sprawa, Audacity to szajs (serio serio). Załatw se Reaper'a, albo jakiegoś płatnego DAW'a.

Pop filtr mam już zamówiony, czekam aż przywioza. Wiem ze bez niego nagrywanie nie ma większego sensu, bo ''zabija'' wszystkie te wybuchowe głoski, nie myslalam, że może mieć również wpływ na te moje trzaski, ale oczywiście spróbuję i zobaczę jaka będzie roznica;-) dziękuję za propozycje innych programów. Zaraz zainstaluje!

Ja mam taki problem z audiacity, że okropnie szumi przez cały czas. Nie wiem czy to kwestia nieprzystosowania go do Windowsa 8.1 czy czegokolwiek innego. Swoją drogą ten program dodaje dużo plastiku do głosu. Wszystkie efekty są bardzo robot-voiceowe. Nawet kiedy miałem na Windowsie XP to i tak szumiał ale raczej na tyle delikatnie, że to bardzo nie przeszkadzało. Tak czy siak proponuję zmienić program.

Jeżeli chodzi o reapera to zwykłe głupie nagranie bez żadnych efektów i wtyczek brzmi dużo lepiej niż cokolwiek z audiacity. Do tego masz wiele możliwości edycji, jest pełno pokręteł, więc wprost możesz stworzyć swoje charakterystyczne brzmienie nagrań. Wadą programu jest to, że jak coś na nim robisz to musisz liznąć trochę podstaw związanych z realizowaniem nagrań i mixem, co za tym idzie będzie to kosztować więcej czasu, nie mniej jednak jest to warte uzyskanych efektów. Nie ma tak jak w audiacity, że nagrywam, kompresor, normalizacja, echo, elo

Jeżeli chodzi o sprzęt to powiedz jaki masz mikrofon. Czy jest bezpośrednio wpinany do USB czy jest to pojemnościowa, która wymaga zewnętrznej karty dźwiękowej z zasilaniem phantomowym. Jeżeli ta druga opcja to sprawdź na ZEWNĘTRZNEJ karcie dźwiękowej jak masz ustawione pokrętło "Gain", do którego masz wpięty mikrofon. Być może jest za dużo, w związku z czym głos przy głośniejszych dźwiękach przesterowuje.

Dodatkowo zarzuć jakąś próbką to zobaczymy w czym leży problem

_________________
Lekcje śpiewu przez Skype! (kontakt: prywatna wiadomość)

Dziekuje serdecznie za wyczerpujaca odpowiedź

Mikrofon jest wpinany bezposrednio do komputera poprzez łącze USB , jesli chodzi o model to tak, jak wspomnialam jest to SNOWBALL , marki BLUE.
Mikrofon nie jest jakis strasznie profesjonalny ale mysle ,ze na poczatek wystraczy .
Zbiera wiele pozytywnych opinii. Szczerze mowiac to najchetniej bym cos nagrala , a pozniej poprosila kogos (za oplata oczywiscie) aby mi to nagranie pieknie obrobil ))
Napewno ktos wprawiony zrobilby to lepiej niz ja Chociaz tak naprawdę najbardziej zalezy mi na naturalnym, glebokim i czystym dzwieku, bez efektow specjalnych.

Kiedys odwiedzialam pewne studio aby nagrac probke wokalu ,ale bylam bardzo zawiedziona. Wiadomo - w wytlumionym pomieszczeniu glos brzmi jak w ... bibliotece czyli cicho i plasko, a ja chcialam uzyskac efekt mocnego ,wyraznego glosu, czyli takiego, jaki posiadam.
Najchetniej nagralabym probke spiewajac w swoim duzym pokoju ,bo lekkie echo ktore tam wystepuje dodaje fajnej trojwymiarowosci ,ale z mikrofonem to nie przejdzie bo zbierze cale to echo i nagranie zabrzmi nieprofesjonalnie.

Niektorzy doradzaja aby otoczyc sie koldrą ktora wszystko wytlumi nie wiem, jeszcze nie probowalam Troszke odbilam od tematu trzaskow ,ale przypomnialo mi sie ze mam jeszcze jeden problem - wlasnie z plaskim, wytlumionym brzmieniem, ktore mi sie nie podoba moze jest to pozniej kwestia masteringu i mozna dodac troszke poglosu ale nie wiem jak to wyjdzie ...

Po co chcesz wytłumić pomieszczenie, skoro uważasz, że przez wytłumienie głos brzmi płasko?

_________________
Pusto.

Najchętniej bym tego nie robiła, ale wtedy głos ponoć nie zabrzmi profesjonalnie i będzie to tanie, sypialniane nagranie, jak nazywają to wszyscy spece na YouTube pogłos daje obraz pomieszczenia w którym się nagrywa wiec takie pokojowe echo raczej nie jest fajne...

Tylko Youtubowcy sami nagrywają w sypialniach, kuchniach, salonach
Tak naprawdę to wystarczy żeby było dużo rozpraszaczy w pomieszczeniu, tj. jakieś szafki, krzesła, meble, kanapy. Dzięki temu nie pojawi się to specyficzne echo.

_________________
Lekcje śpiewu przez Skype! (kontakt: prywatna wiadomość)

Tak naprawdę, to suchy wokal w wygłuszonym pomieszczeniu brzmi dziwnie i trzeba go bardzo obrabiać.

W WYGŁUSZONYCH POMIESZCZENIACH NAGRYWA SIĘ LEKTORÓW, NIE WOKALISTÓW.

WOKALISTÓW NAGRYWA SIĘ W ZAADAPTOWANYCH POMIESZCZENIACH.

Kabina wokalna o powierzchni 1m^2 to żadna adaptacja. Jest to jedno z największych kłamstw. Głos brzmi dużo fajniej w fajnie zaadaptowanym pomieszczeniu, niż w takim sheecie

_________________
Pusto.

Ja sie nawet zgodzę, ALE ... jesli mam niewielkie mozliwosci jesli chodzi o adaptacje pokoju a chcialabym uzyskac jak najlepszy efekt to co powinnam zrobic ? Na YouTube roi sie od "specow" ktorzy pracuja w studiach i prawdopodobnie znaja sie na nagrywaniu i rowniez pokazuja rozne sposoby jak uniknac poglosu za pomoca wygluszen wiec chcialam pojsc tym tropem.