.

Ale chcesz iść na musical czy na wokalistykę(śpiew solowy)?

ogólnie studia zaoczne na Akademii są bardzo drogie. Zawsze jednak możesz liczyć na jakieś dofinansowanie.

_________________
Pielęgnuj swoje marzenia. Trzymaj się swoich ideałów. Maszeruj śmiało według muzyki, którą tylko ty słyszysz. Wielkie biografie powstają z ruchu do przodu, a nie oglądania się do tyłu.

.

Na normalną wokalistykę też nie jest potrzeba szkoła muzyczna. Teoretycznie jest tak na wszystkich uczelniach w Polsce, w praktyce nie wymagają tego tylko na paru uczelniach. Ale oczywiście trzeba znać podstawy, czyli nuty.


Moim zdaniem trzeba, bo to w końcu są studia. Może napisz maila albo zadzwoń do dziekanatu i się zapytaj?


Poćwicz przez rok, naucz się nut i wtedy próbuj. Lepiej późno niz wcale.

_________________
If it's loudly sung and in a foreign tongue, it's just the sort of story audiences adore, in fact, a perfect opera!

Sowa Opery

.

.

Myślę, że oprócz emisji głosu i dykcji dobrze byłoby poćwiczyć sobie co nieco solfeże, dobrze by było ogarnąć trochę harmonie. No i wypadałoby nauczyć się paru kroków tanecznych żeby potem nie być jak słoń w fabryce porcelany


Ogólnie bez szkoły muzycznej jest szansa dostania się, bo nie liczy się papierek tylko twoje umiejętności

_________________
Pielęgnuj swoje marzenia. Trzymaj się swoich ideałów. Maszeruj śmiało według muzyki, którą tylko ty słyszysz. Wielkie biografie powstają z ruchu do przodu, a nie oglądania się do tyłu.

Ja bym na Twoim miejscu zabrała się do porządnej pracy przez ten rok i próbowała uderzać na dzienne. Jeśli się nie dostaniesz, to zawsze jest drugi nabór na zaoczne (albo od razu próbuj na takie i na takie). Jak spojrzałam na ten plan, to jest on trochę przerażający. Zajęcia ze śpiewu tylko raz w miesiącu?! o.O Podejrzewam, że gdybyś raz albo dwa razy w tygodniu chodził na lekcje prywatne, to wyniosłoby Cię to taniej niż studiowanie zaocznie, a na pewno byłoby bardziej opłacalne.
Dodam jeszcze, że słyszałam złe opinie, jeśli chodzi o zaoczne studiowanie czegoś artystycznego - że takie coś to można raczej hobbystycznie sobie studiować, bo z pracą (a czasami i umiejętnościami) po zaocznych może być ciężko.

A co do tego nad czym musisz pracować, to tak jak powiedziała już Koti - nuty (to koniecznie musisz umieć), podstawy teorii, no i faktycznie ten taniec. O szkołę muzyczną bym się nie martwiła, bo nie wybierasz się na śpiew klasyczny.

_________________
If it's loudly sung and in a foreign tongue, it's just the sort of story audiences adore, in fact, a perfect opera!

Sowa Opery