* Zarejestruj  * FAQ    * Szukaj   * Zaloguj 



Nazwa użytkownika:
Hasło:

Zapamiętaj mnie


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 346 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31 ... 35  Następna strona
Autor Wiadomość
 
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 3 sierpnia 2012, 13:06 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 29 października 2011, 16:55
Wiek: 31
Posty: 340

Lokalizacja: Lublę (Lubilin)
Online: 7d 11m 18s
GG: 886330
Maciekdraheim napisał(a):
Dzień dobry! Nazywam się Maciej Draheim, w dniu pisania tej wiadomości lat 23.

Witaj, Maciekdraheim! ; ) Ciekawe nazwisko. ; )) Czytając tak o muzyce, której słuchasz, stwierdzam, iż raczej nie zaprzyjaźnimy się pod tym względem, bo - wybacz - blues okropnie mnie nudzi. Podobnie jak jazz. Pewnie teraz myślisz `Co mnie to obchodzi ?`, odpowiadam więc, nic, ale tak jakoś piszę, by po prostu przywitać się.
Maciekdraheim napisał(a):
słyszę, kiedy fałszuję (zwykle).

Cóż, to już dobrze świadczy o Twoich predyspozycjach do śpiewu, bo jeśli słyszysz fałsz, jesteś pewnie w stanie to zmienić.
Maciekdraheim napisał(a):
Mam nadzieję, że lektura Forum, a także wsparcie innych uczestników pomoże mi rozwijać się w strefie wokalnej, szczególnie w klimacie bluesowym.

Lektura może i tak, ale na wsparcie za bardzo bym nie liczyła. Prawda jest taka, że większość tych znawców tutaj często się udzielających traktuje Cię jak natręta i/lub ostro krytykuje, co ani nie napędza do dalszej pracy, ani nie podbudowuje, a (imho) sprawia, że myślisz sobie, że nigdy nie uda Ci się zaśpiewać czegoś tak, by podobało się większości = c*****y z Ciebie wokalista.*
(*opisuję swoje odczucia c: )
Maciekdraheim napisał(a):
Śpiewam dość nisko, ale też daję radę zaśpiewać motyw z "Księgi Dżungli". Jeszcze żeby kontrola nad tym i pewność większa była.

O, wspaniale! : )) Będziesz miał kozackie podparcie, to jeszcze się okaże, żeś jest tenorem! ; )
Glissando napisał(a):
Co do tego co najchętniej śpiewam. Właśnie to czego słucham a, że jest to wymagające i jeszcze nie najlepiej to wychodzi to inna bajka.

To podobnie, jak mam ja. Tyle, że mnie bardziej porusza połączenie klasycznego wokalu z muzyką metalową, dlatego i w tę stronę chcę się kształcić.
Glissando napisał(a):
Moim najważniejszym celem jest śpiewanie kawałków Queen ze swobodą. Trudne zadanie, ale wierzę, że w przyszłości realne.

Och, życzę Ci tego z całego serca, bo przydałby się taki świetny wokalista jak Freddie. Kocham Queen, jestem dzieckiem wychowanym na ich muzyce (gdy byłam mała, mama włączała mi ich muzykę na uspokojenie ; D). Owszem, trudne zadanie, ale myślę, że jeśli masz w sobie samozaparcie i nauczyciela, który wprowadzi Cię na taką drogę, to jest to możliwe.
Glissando napisał(a):
Jest we mnie również coś z melancholijnego romantyka, który cierpi na tym łez padole, więc lubię wszelkiego rodzaju "smuty" i "smęty" hehe ;)

O widzisz, to tak, jak u mnie. Dlatego słucham smętów typu gothic/doom metal. Polecam, warto. c: lubię także takie pośpiewasz. Prędzej mi przyjdzie taka muzyka, niż coś wesołego.
Glissando napisał(a):
Co do tych drogowskazów tak właśnie jest. Jeszcze ponad pół roku temu byłem śmiertelnie przekonany, że śpiewanie to wrodzona zdolność, TALENT i albo się rodzimy z tym "czymś" albo nie.

W sumie, muszę przyznać, że sama tak kiedyś myślałam. Niedługo po tym, gdy mój stosunek do śpiewu i muzyki zmienił się z obojętnego na zainteresowanie, poziom 1, ale szybko się przekonałam, że jeśli ma się (w opinii innych) ciekawą barwę, to dają szansę na naukę, a wtedy już tylko trzeba zapamiętać to, czego nauczą i korzystać z wiedzy.
Glissando napisał(a):
Wcześniej czytałem na forum o CVT i była to dla mnie czarna magia, nie łapałem o co chodzi w tych nazwach, a co dopiero wprowadzić to w życie.

A, widzisz... Mnie CVT zupełnie nie interesuje, interesuje mnie tylko jedna właściwie technika, styl cały, a CVT jak sama nazwa wskazuje obejmuje wszystko, co pod wokal się podpisuje, natomiast jest to dla mnie nadal czarną magią, chociaż w nazwach się już orientuję. ; )
Glissando napisał(a):
Ciebie interesuje "klasyka" a w tej dziedzinie nie mam kompletnie nic mądrego do powiedzenia jeśli chodzi o technikę, bo się po prostu na tym nie znam. Nie mam w zwyczaju wypowiadać się na tematy, w których mam zerowe pojęcie, ale wypowiedzieć się czy mi się coś podoba czy nie mogę zawsze ;)

No cóż... tak, jak większość tutaj (oprócz nielicznych osób, które klasyką się interesują/uczą się jej), myślę, że jakoś to przeżyję. ; )
rudzia_ napisał(a):
Tak tak, dwa kierunki - 3.rok finansów i rachunkowości, a od tego roku fortepian na AM :)

Mhm... sprytnie! ; ) Fortepian... coś, o czym chyba zawsze marzyłam (podobnie jak o wiolonczeli), a czego nigdy nie osiągnę, bo gdy coś mi nie wychodzi, wpadam w złość, agresję i generalnie chodzę sfrustrowana, mało u mnie pokory, a ta jest niestety niezbędna do nauki gry na czymkolwiek, także gratuluję Ci talentu, samozaparcia i umiejętności (bez umiejętności nie dostałabyś się na AM). ; )
rudzia_ napisał(a):
Tak na poważnie śpiewam najchętniej jakieś smęty - słynne Kasztany, Wolność Grechuty, Ludzkie gadanie Rodowicz. Chociaż za młodszych lat lubiłam trochę poszaleć i śpiewać jakieś kawałki wymagające mocniejszego głosu - Aguilera, Górniak - teraz mam już za dużą świadomość, że to wszystko słyszą sąsiedzi ;)

Rozumiem.
Hm... Aguilera i Górniak. Nie lubię kobiet, ich piosenki mnie zupełnie nie wzruszają, ale przyznać trzeba, że to faktycznie mocne głosy i żeby ich kawałki śpiewać, również trzeba mieć moc w głosie, gratuluję zatem. ; )
rudzia_ napisał(a):
No i kiedyś też zdarzało mi się śpiewać amatorsko klasycznie na ślubach różne Ave Maria, Panis Angelicus i te sprawy.

Ooooooch, nie wiesz, jak bardzo Ci zazdroszczę! ; )))) W ogóle, zakładam, że masz wysoki, wypracowany głos i genialny słuch, jako że grasz na fortepianie na AM.
rudzia_ napisał(a):
A tak ogólnie to śpiewam i nucę wszystko co mi w uszy wpadnie - najczęściej mimowolnie - i nie zdaję sobie sprawy z tego, że to robię - często mówią mi to osoby z otoczenia :)

Mam to samo. Muzyka nieodłącznym elementem życia! ; ))

_________________
Zaczęłam się dopiero uczyć w szkole muzycznej, więc proszę, bez krytyki.
---
`Thine voice is, oh so sweet, I speer thine pine. Ryking for me. Ryking for thee...`
---
Min mannen vil v?re en tenor!
(Mój mąż będzie tenorem!)


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 3 sierpnia 2012, 13:34 
Offline

Dołączył(a): piątek, 22 czerwca 2012, 09:10
Wiek: 40
Posty: 176

Online: 12d 19h 25m 11s
GG: 0
Bo nie umiesz i masz kijowe inspiracje, a przyszłości zero. Nie zapominaj o tym.

Maćku!
Witam Cię z całego serca i liczę na Twój sprawny rozwój. Czytaj, słuchaj ciała, intuicji, rozumu, czasem nas.


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 3 sierpnia 2012, 15:16 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 29 października 2011, 16:55
Wiek: 31
Posty: 340

Lokalizacja: Lublę (Lubilin)
Online: 7d 11m 18s
GG: 886330
Wiesz, lennonek, dawno nie spotkałam takiego chama, jakim jesteś ty. Gdyby była taka konkurencja jak `obrzucanie się największym chamstwem`, byłbyś mistrzem i rekordzistą, ale i hańbą narodową. Nienawidzę po prostu takich elementów, jakim jesteś ty - myśli, że jest najpiękniejszy i najmądrzejszy, wszyscy w gównie, a on na biało. Zachowujesz się, jakbyś zeżarł wszystkie rozumy, tymczasem wiesz, tyle co zjesz, więc na Twoim miejscu w ogóle bym się nie odzywała, bo choć i ja niewiele wiem, to przynajmniej nie wypalam do ludzi z takim CHAMSTWEM w czystej postaci. Jesteś niewychowany. Naucz się jakichkolwiek manier, lecz się albo odejdź stąd, bo nie robisz tutaj niczego dobrego.

_________________
Zaczęłam się dopiero uczyć w szkole muzycznej, więc proszę, bez krytyki.
---
`Thine voice is, oh so sweet, I speer thine pine. Ryking for me. Ryking for thee...`
---
Min mannen vil v?re en tenor!
(Mój mąż będzie tenorem!)


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 3 sierpnia 2012, 15:52 
Offline

Dołączył(a): piątek, 22 czerwca 2012, 09:10
Wiek: 40
Posty: 176

Online: 12d 19h 25m 11s
GG: 0
Ty też wiesz, tyle co zjesz, co prowokuje jedno ważne pytanie.

A srasz?


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 3 sierpnia 2012, 16:02 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 29 października 2011, 16:55
Wiek: 31
Posty: 340

Lokalizacja: Lublę (Lubilin)
Online: 7d 11m 18s
GG: 886330
No, no... czekam na dalsze mądrości ludowe. Powinny zostać zapisane, bo są naprawdę cenne. Gdzieś na poziomie mniej więcej... dziecka w 4 klasie podstawówki.
Żegnam Ciebie, bo nie ma sensu offtopować dla kogoś takiego, jak ty.

_________________
Zaczęłam się dopiero uczyć w szkole muzycznej, więc proszę, bez krytyki.
---
`Thine voice is, oh so sweet, I speer thine pine. Ryking for me. Ryking for thee...`
---
Min mannen vil v?re en tenor!
(Mój mąż będzie tenorem!)


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 3 sierpnia 2012, 16:05 
Offline

Dołączył(a): piątek, 22 czerwca 2012, 09:10
Wiek: 40
Posty: 176

Online: 12d 19h 25m 11s
GG: 0
A po kupie pieczenie w pupie :))))


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 4 sierpnia 2012, 17:47 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 29 października 2011, 16:55
Wiek: 31
Posty: 340

Lokalizacja: Lublę (Lubilin)
Online: 7d 11m 18s
GG: 886330
last_child napisał(a):
Sigyn dziwne to jest dla mnie - oceniasz ogól ze 'wszyscy znawcy cie beda uwazac za natreta i powiedza ze ****** spiewasz - to obraza wszystkich uzytkownikow ktorzy sa tutaj by sie czegos nauczyc od innych i sprobowac nauczyc czegos tez innych

Nie powiedziałam, że wszyscy, tylko ci wszyscy pseudo-mądrale, które coś tam wiedzą i chcą, by ich traktować jak bóstwo. Ciebie np. nie miałam na myśli, bo potrafisz pomóc.
last_child napisał(a):
a co do bluesa i jazzu to sie diametralnie roznia - blues jest bardzo prosty w budowie i w grze - wazne sa emocje, a jazz jest majstersztykiem technicznym (co nie znaczy ze tam emocje nie graja roli) - ja w sumie na bluesa nie narzekalem nigdy, na jazz juz predzej ale to bylo dawno - warto sluchac wszystkiego i we wszystkim poszukac czegos dla siebie - sa bluesy ktore mnie mecza(chociaz tu nie jestem pewien ;p) i odmiany jazzu ktorych nie moge sluchac - ale mam wrazenie ze nie znasz tematu a sie wypowiadasz : < szkoda.

Nie rozumiem, dlaczego uważasz, że połączyłam jakoś ze sobą te dwa gatunki. Chodziło mi raczej o porównanie, że blues nudzi mnie tak samo jak jazz lub że jazz nudzi mnie tak samo jak blues. Ani jedno, ani drugie mnie nie rusza, nie podoba mi się, tylko na tej podstawie mogłabym połączyć te gatunki, na żadnej innej.
Ośmielę się natomiast nie zgodzić z wytłuszczonym fragmentem - jest muzyka, która działa na mnie (i myślę, że nie tylko na mnie) usypiająco (jazz, blues, jakieś smęty, które często z braku gatunku `Nuda` wrzuca się do wora z popem) lub wzbudza we mnie agresję (WSPÓŁCZESNY pop, który z prawdziwym popem (który lubię!), czyli np. ABBĄ, Jacksonem czy Roxette nie ma nic wspólnego, czy techno i jego pochodne, których nie umiem nawet odróżnić, bo wszystko brzmi mi tak samo).

_________________
Zaczęłam się dopiero uczyć w szkole muzycznej, więc proszę, bez krytyki.
---
`Thine voice is, oh so sweet, I speer thine pine. Ryking for me. Ryking for thee...`
---
Min mannen vil v?re en tenor!
(Mój mąż będzie tenorem!)


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 4 sierpnia 2012, 17:51 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 21 lutego 2012, 05:42
Wiek: 29
Posty: 66

Online: 4d 16h 57m 41s
GG: 20840861
last, na forum jest naprawdę wiele osób które potrzebują pomocy, ale i chcą pomagać, choć nawet niewiele potrafią. I jeśli każdy coś od siebie doda to mogą naprawdę pomóc. A u Sigyn zauważyłam coś takiego, że jak mało napiszesz to i tak mi to nie jest potrzebne. Chociaż sądzę, że każdy w nagraniu powinien umieć dostrzec lepsze i gorsze momenty i zastanowić się, co takiego zrobiłam/zrobiłem, że tutaj lepiej wyszło. Bo nawet najlepszy nauczyciel nie pomoże, kiedy samego siebie się nie słucha. A jak zna się swoje błędy to trzeba pracować póki nie będzie lepiej. Bo wrzucanie nagrań ciągle z takim samym poziomem jest bez sensu.
A co do lennonka, to zauważyłam u niego naprawdę duży dystans do siebie i ogromną ilość ironii w jego wypowiedziach. Pisze prosto z mostu, żeby łatwiej było zrozumieć. A branie do siebie jego słów jak dla mnie jest idiotyczne, bo w internecie każdy może napisać o kimś, co chce.


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 4 sierpnia 2012, 17:57 
Offline

Dołączył(a): piątek, 22 czerwca 2012, 09:10
Wiek: 40
Posty: 176

Online: 12d 19h 25m 11s
GG: 0
Piękna ignorancja.
Ja bez względu na gatunki po prostu nie słucham słabych muzyków/zespołów, niezależnie, czy to orkiestra, kwartet smyczkowy, kindermetale, wikingowie, kindergotki, emosy, hiphopolowcy, a może Axl Rose lub Nightwish.

Klaudio, nie musisz mnie jakkolwiek usprawiedliwiać, tudzież objaśniać niczym budowę jamniczka, jestem zły do szpiku kości i wywyższam się, bo jestem lepszy od wszystkich tutaj z Cornellem i Mercurym razem wziętymi :--DDDD


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 4 sierpnia 2012, 18:08 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 21 lutego 2012, 05:42
Wiek: 29
Posty: 66

Online: 4d 16h 57m 41s
GG: 20840861
lennonek, ale nie usprawiedliwiam cię ;) Po prostu niektórym czasami trzeba wytłumaczyć dosadnie, choć mogą się obrazić. Zresztą lubię takie podejście, jakie prezentujesz ;D
Ale gust się zmienia razem z wiekiem, im ktoś młodszy tym ma mniejsze pojęcie o tym czego chce słuchać i jaka jest jakość tej muzyki.


Góra
 Zobacz profil  
 

Drukuj 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 346 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31 ... 35  Następna strona

 * Zarejestruj  * FAQ    * Szukaj   * Zaloguj 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2010 & SEO Group
TMOL Style by NinhAnh Update by Luzaki.org