hahaha ;d po prostu go lubię ;]

witam ;]

Oryginalny, że aż jestem zszokowana.
Cześć. ; D

_________________
Zaczęłam się dopiero uczyć w szkole muzycznej, więc proszę, bez krytyki.
---
`Thine voice is, oh so sweet, I speer thine pine. Ryking for me. Ryking for thee...`
---
Min mannen vil v?re en tenor!
(Mój mąż będzie tenorem!)

Witam ^^
Mam na imię Bastian i mam już prawie 14 lat ^^
Slucham głównie Emo, Post-Hardcore, Deathcore, rzadziej Metal&Rock no i jestem wielkim fanem Nicki Minaj <3
Lubie sobie pośpiewać, ale śpiewam głównie w domu jak nikogo nie ma lub wieczorem na spacerze z pieskiem
Zarejestrowałem się tu, gdyż postanowiłem się solidnie wziąć za swój głos ^^
Otóż parę mies. temu postanowiłem z kolegami założyć zespół za parę latek xD
Każdy ma iść na coś innego, ja się zgłosiłem na wokal ;x
Pewnego dnia przed zakończeniem 1 klasy gim. miałem zagrowlowac im coś... oczywiście nie umiałem growlowac i jakoś udało mi się jakąś chrypkę tam wydobyć i powiedziałem ze się uczę dopiero xd
Jednakk postanowiłem ze pieprze growl, skoro mnie do niego ni ciągnie.
Postanowiłem się nauczyć czysto śpiewać.. oraz nauczyć się screamingu <3
No to chyba na tyle

Witajcie

Natalia, 19 lat, Warszawa.

Kocham śpiewać od wielu, wielu lat. Niemal każdego dnia urządzam sobie w mieszkaniu sesję tańca i śpiewu i mam wrażenie, że od kiedy zaczęłam intensywniej ćwiczyć wokal, znacznie mi się on poprawił, jak i zdecydowanie zwiększyłam swoje możliwości.

Chcę trenować tyle, aż dojdę do śpiewania czystym głosem, którego nie powstydzę się przy znajomych.
Sądzę, że "Grenade" Bruna Marsa wychodzi mi zadowalająco (jak dla mnie przynajmniej), ale piosenką, o której marzę, by zaśpiewać ją czysto, jest "If I Were A Boy" Beyonce oraz kilka innych jej kawałków, ale ten wymieniony jest celem wszystkich moich treningów.
Uczę się śpiewu i tańca bez nauczycieli, bo zwyczajnie nie mam pieniędzy na żadne zajęcia. Tak samo na porządny mikrofon, dlatego obecnie szukam czegoś porządniejszego od tego dołączonego do komputerowych słuchawek.

A moim największym obecnie marzeniem dotyczącym wokalu jest zakwalifikowanie się do 3. tury eliminacji do jednego zagranicznego show z młodymi wokalnie uzdolnionymi młodymi ludźmi.

I chyba tyle

Cześć wszystkim Czas się przywitać. Mam na imię Piotr. W tym roku skończyłem Prawo, ale w sercu i duszy zupełnie co innego mi gra Nick przypadkowy, na szybkiego wpadł mi do głowy. Jestem z centralnej Polski. Forum przeglądam regularnie od pół roku, może trochę dłużej. Ale dopiero kilka dni temu postanowiłem założyć konto. Najpierw chciałem pośledzić forum z ukrycia, zobaczyć jaki klimat tu panuje oraz co najważniejsze przeczytać większość tematów aby mieć jakiekolwiek pojęcie o CVT i nie zadawać byle jakich pytań. Mam za sobą dwie lekcje u Pani Kasi Idzikowskiej. Traktuje te spotkania jako drogowskazy. Nawet najlepszy nauczyciel nie zastąpi samodzielnej i regularnej pracy we własnym zakresie. Ale lekcja z tak wykwalifikowanym nauczycielem ma tą zaletę, że od samego początku wpaja dobre nawyki. Nigdy wcześniej nie chodziłem na żadne lekcje i z tego co tu czytam to bardzo dobrze, bo można trafić na bardzo niekompetentne osoby, które mogą wyrządzić krzywdę. Na spotkaniu mówię co mnie interesuje i ten element ćwiczymy. Mnóstwo pracy przede mną, mnóstwo! Ale teraz mam tą świadomość, że efekty to wyłącznie sprawa mojej pracy. Bardzo podoba mi się atmosfera, zero stresu, zażenowania itp. pełen luz. Jeżeli ktoś ma możliwość to naprawdę warto. Zamierzam również nabyć książkę CVT żeby mieć kompleksowe pojęcie o tej technice oraz mieć wgląd do nagrań. Narazie wstrzymywałem się z zakupem, bo miałem nadzieję, że jakimś cudem w 2013 zostanie wydana polska wersja. Jednak tak się nie stanie. Być może jeszcze długie lata polska wersja się nie pojawi. Nie ma co się łudzić. Jeżeli chodzi o moje preferencje muzyczne to moją największa inspiracją jest Freddie Mercury oraz twórczość Queen. Jeśli chodzi o Polskę to najbardziej ujmuje mnie głos Seweryna Krajewskiego, być może nie jest wybitnym technikem lecz w jego głosie jest jakaś magiczna lekkość oraz barwa. Jeśli chodzi o polski wzór pod względem techniki jest nim Jarek Weber. W/g mnie jest naprawdę wszechstronnym wokalistą. Ulubione radio - Vox Fm. Jeszcze nie wiem kiedy coś wrzucę. To na początek tyle. Take care

_________________
Bohemian Rhapsody #1 Forever

hej
wita 20-letnia studentka (x2) znad morza!
śpiewam tylko hobbystycznie - sprawia mi to przyjemność
pozdrawiam!

Witaj, Glissando. Fajnie, że napisałeś coś więcej o swojej osobie oprócz tylko `Cześć, mam 25 lat i lubię śpiewać`. Ciekawe jest także to, co mówisz o lekcjach, które traktujesz jak drogowskazy. Ja akurat będę uczyła się śpiewać w zakresie muzyki, w której nie będzie drogowskazów, a już wyznaczone ścieżki i to na tyle głębokie, że nie będę mogła za bardzo odbiec z nich do swoich zainteresowań, ale mam nadzieję, że po zakończonej edukacji to się zmieni, bo mam wiele planów. ; )
Witam także nową użytkowniczkę! rudzia_, wytłumacz mi proszę, co znaczy x2 ? : D Dwa kierunki może ? Jakież to, jeśli wolno wiedzieć ?

I powiedzcie od razu oboje, co najchętniej śpiewacie (to, czego słuchacie niekoniecznie jest łatwe dla Was do zaśpiewania, więc pytam o to, co śpiewacie, nie czego słuchacie) ?

_________________
Zaczęłam się dopiero uczyć w szkole muzycznej, więc proszę, bez krytyki.
---
`Thine voice is, oh so sweet, I speer thine pine. Ryking for me. Ryking for thee...`
---
Min mannen vil v?re en tenor!
(Mój mąż będzie tenorem!)

Dzień dobry! Nazywam się Maciej Draheim, w dniu pisania tej wiadomości lat 23. Od kilku ładnych lat gram na harmonijce, zdarza mi się występować. Od jakiegoś czasu uczę się też śpiewać. Brałem udział w warsztatach Blues nad Bobrem, obecnie trenuję z rozśpiewką wokalmanii, ale niestety nieróbstwo wrodzone i brak systematyczności opóźniają postępy. Jeszcze kilka kilka lat temu nie słyszałem praktycznie nic, odróżnienie na płycie gitary elektrycznej od akustycznej było dla mnie sporym wyzwaniem, a co dopiero jakiekolwiek powtórzenie granej melodii. Wiele godzin słuchania (głównie bluesa i rzeczy pokrewnych) i jeszcze więcej dmuchania w harmonijkę sprawiło, że rozpisuję ze słuchu zagrywki innych harmonijkarzy, dopasowuję tonację harmonijki do utworu (jak ma się instrument diatoniczny, to trzeba takimi sztuczkami się posługiwać), stroję swoje instrumenty "na ucho" - używając do tego papieru ściernego, a także słyszę, kiedy fałszuję (zwykle). Często też jestem w stanie powtórzyć zasłyszane dźwięki, ale jak sprawa przedstawia się bardziej skomplikowanie, np. nowy utwór, to jest z tym zdecydowanie gorzej. Mam nadzieję, że lektura Forum, a także wsparcie innych uczestników pomoże mi rozwijać się w strefie wokalnej, szczególnie w klimacie bluesowym. Mam solowy projekt muzyczny, składający się właśnie z mojego grania, wokalu i tupania w prymitywną skrzynkę robiącą za perkusję. Zagrałem tak już jakieś koncerty, ale wiem, że z wokalem jeszcze jest baaardzo dużo do zrobienia. Śpiewam dość nisko, ale też daję radę zaśpiewać motyw z "Księgi Dżungli". Jeszcze żeby kontrola nad tym i pewność większa była. Dla zainteresowanych odsyłam do konta na YouTube, gdzie zamieszczony jest jeden z koncertów mojego poprzedniego projektu (ja to ten, co siedzi po prawej, dmucha w harmonijkę i przez takie dziwne coś śpiewa):

www.youtube.com/thecoolcatbones

A nuż trochę pozwoli to naświetlić sytuację mojego wokalu nieszczęsnego? Pomożecie?

Witam Cię serdecznie Sigyn. Obserwując to forum zauważyłem, że jesteś jednym z najbardziej aktywnych użytkowników, więc dziękuję za przywitanie
Co do tego co najchętniej śpiewam. Właśnie to czego słucham a, że jest to wymagające i jeszcze nie najlepiej to wychodzi to inna bajka. Moim najważniejszym celem jest śpiewanie kawałków Queen ze swobodą. Trudne zadanie, ale wierzę, że w przyszłości realne. Jest we mnie również coś z melancholijnego romantyka, który cierpi na tym łez padole, więc lubię wszelkiego rodzaju "smuty" i "smęty" hehe
Co do tych drogowskazów tak właśnie jest. Jeszcze ponad pół roku temu byłem śmiertelnie przekonany, że śpiewanie to wrodzona zdolność, TALENT i albo się rodzimy z tym "czymś" albo nie.
Pierwsze spotkanią z Kasią otworzyło mi oczy. Wcześniej czytałem na forum o CVT i była to dla mnie czarna magia, nie łapałem o co chodzi w tych nazwach, a co dopiero wprowadzić to w życie.
Gram praktyki jest wart więcej niż tona teorii - święta prawda. Kasia wprowadziła mnie w CVT i chcę zostać przy tej metodzie (pierwsze spotkanie miałem pod koniec czerwca, więc dopiero zaczynam). Idę bardzo pomału, bo jestem cierpliwy. Tak jak pisałem mnóstwo pracy przde mną, bo to, że wiem jak coś działa nie znaczy, że odrazu umiem to wdrożyć. To jest proces oraz zdaje sobie sprawę, że frustracja jest częścią tego procesu. Moje myślenie o śpiewaniu na przestrzeni ostatniego roku zmieniło jest o 180 stopni i bardzo się z tego cieszę, bo całe swoje dotychczasowe życie byłem przekonany, że nie mam talentu i już tak musi zostać do końca mojego życia.
Ciebie interesuje "klasyka" a w tej dziedzinie nie mam kompletnie nic mądrego do powiedzenia jeśli chodzi o technikę, bo się po prostu na tym nie znam. Nie mam w zwyczaju wypowiadać się na tematy, w których mam zerowe pojęcie, ale wypowiedzieć się czy mi się coś podoba czy nie mogę zawsze

_________________
Bohemian Rhapsody #1 Forever

Witam również! Tak tak, dwa kierunki - 3.rok finansów i rachunkowości, a od tego roku fortepian na AM

Tak na poważnie śpiewam najchętniej jakieś smęty - słynne Kasztany, Wolność Grechuty, Ludzkie gadanie Rodowicz. Chociaż za młodszych lat lubiłam trochę poszaleć i śpiewać jakieś kawałki wymagające mocniejszego głosu - Aguilera, Górniak - teraz mam już za dużą świadomość, że to wszystko słyszą sąsiedzi No i kiedyś też zdarzało mi się śpiewać amatorsko klasycznie na ślubach różne Ave Maria, Panis Angelicus i te sprawy. A tak ogólnie to śpiewam i nucę wszystko co mi w uszy wpadnie - najczęściej mimowolnie - i nie zdaję sobie sprawy z tego, że to robię - często mówią mi to osoby z otoczenia