Nie wiem czy jest tutaj dział "przywitania", a jeśli nie ma to się mówię wszystkim: "hej" Mam na imię Kuba i dopiero zaczynam swoją przygodę ze śpiewem. Mam już 25 lat więc zapewne większość z was uzna, że zabrałem się za to za późno, ale lepiej późno niż wcale. Niewielkie podstawy posiadam, tj. nie mam już większych problemów z oddychaniem, czasem uda mi się utrzymać niezłe podparcie oddechowe i grając na pianinie potrafię trafiać w dźwięki. Teraz nadszedł czas na pytanie: jak przenieść czystość trafiania w dźwięki na śpiew? Często przygrywam sobie na gitarze i gdy odtwarzam nagranie słyszę często nieczystości. Jak je wyeliminować? Samym treningiem?

Jeśli z gitarą pojawiają się problemy, które nie pojawiają się przy klawiszu, to może kwestia instrumentu? Nagraj się też z klawiszem i porównaj, a najlepiej daj ludziom do porównania. Być może z gitarą siada ci przepona albo po prostu tracisz skupienie, jeśli masz mniejszą wprawę niż w pianinie. Nieczystości ogółem eliminuje się odpowiednią techniką związaną z rezonansem i tak dalej i tak dalej. Zakładając, że słuch jest obecny. 25 lat to jeszcze nie starość. Wiadomo, człowiek głupie pytania o cele i wartość zaczyna sobie zadawać już lata wcześniej, ale skoro do ćwiary dotrwałeś jakoś, to dalej trzymaj się po prostu tak samo.

Na klawiszach jedynie ćwiczę trafianie w dźwięki, nie potrafię na nich grać. To przy gitarze staram się śpiewać. Zauważyłem, że jednak z moim podparciem oddechowym nie jest tak dobrze jak mi się wydawało. Sporo pracy przede mną. Największy jest problem, że powietrze podczas śpiewania "szybko ze mnie ucieka". Gdy wykonuję ćwiczenia oddechowe to potrafię utrzymać równy strumień wydychanego powietrza przez około minutę, całkiem odwrotnie jest natomiast podczas śpiewu. Dwa zaśpiewane zdania i tyle. Może powinienem wrzucić nagrania, które pozwolą ukazać błędy, które wykonuję podczas "śpiewu"?

Musisz zrozumiec prace przepona. Popatrz w materialy, podpytaj ludzi

Mam nadzieję, iż ktoś tu zajrzy i odpowie na moje pytanie, otóż... Zastanawiam się czy istnieją jakieś ćwiczenia na wyćwiczenie falsetu? Z piersiowego w głowowy przejść jest łatwo, niedawno rozpocząłem walkę z nauką mix'a, więc czy można w jakiś sposób wytrenować falset?

Próbki by się przydały koniecznie. Skoro na klawiszy grasz sobie dźwięki to masz pełne skupienie na wokalu a jak dochodzi gitara to się sypiesz bo to trudniejsza brocha zaśpiewać i zagrać na raz rzecz jasna. Ćwicz dużo. Podparcie to owszem konkretne wdech i wydechY jako podstawa, ale podparcie faktyczne to połączenie odpowiednich wdechów z opóźnieniem wydechu. Inna sprawa ze na samogłoskach sprawa ma się prościej. W śpiewie dochodzi masa łamaczy w postaci spolglosek i to na nich najczęściej ludzie pozbywają się lwiej części powietrza. Wędruj od samogloski do samogloski a przez spolgloski staraj się przemykac jak najmniej psując wygodne ustawienie w gardle. No i daj próbki

A . 25 lat to jak pisał kolega wyżej nie starość mało tego - każdy wiek jest dobry na to do czego cie ciągnie. Innymi słowy - wiek nie ma za bardzo znaczenia