Ozzy napisał(a):
(...)
Ja tam ćwiczeń na oddech nie robiłem nigdy, po prostu zrozumiałem co i jak.
Nagle mogłem robić S przez 50 sekund, a nie jak wcześniej, przez 20.
I zajeło mi to całe 20 minut!
Udało mi się kontrolować podobnie jak Tobie przez 50 sekund (no dobra 49

), jednak tylko raz, czasem jest to 30 sek, czasem 15, co zauwazyłem to takie hmm dziwne uczucie jakby brak kontroli na powietrzu ktorego jeszcze nie wypuściłem, czasem mam takie wrazenie jakby 'podekscytowania' jakby we mnie wszystko sie trzeslo, wtedy nie moge tego kontrolować i powietrze uchodzi znacznie szybciej.
Czy to kwestia kontrolii czy moze jednak jest cos nie tak?
Vukko