* Zarejestruj  * FAQ    * Szukaj   * Zaloguj 



Nazwa użytkownika:
Hasło:

Zapamiętaj mnie

Regulamin działu


Tutaj możesz zapytać o konkretną kwestię techniki wokalnej. Najlepiej wraz z pytaniem zamieścić próbkę ukazującą problem.



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 
 Tytuł: Czy to jest ok?
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 3 listopada 2013, 20:39 
Offline

Dołączył(a): niedziela, 3 listopada 2013, 20:29
Posty: 42

Online: 1d 18h 17s
GG: 0
Witajcie! Mam 17 lat. Zastanawiam się, co jest z moim głosem. Zacznijmy może od tego, że jestem (chyba) barytonem lirycznym. Sprawa dotyczy wysokich dźwięków. Zastanawiam się czy są ok. Bo ostatnio próbowałem się nagrywać i na wyższych dźwiękach, gdzie chciałem mocniej uderzyć, pojawiło mi się coś w rodzaju chrypy, tylko nie wiem na ile to jest naturalne, a wręcz wątpię, żeby takie było. Zazwyczaj jak śpiewam to na początku nie mam problemów z tym, ale po 3-4 kawałkach zaczyna się tak robić. Czyżby mi się głos szybko męczył? Czasem sobie myślę, że to też kwestia nie zawsze odpowiedniej rozgrzewki.

Tutaj link do nagrania (ogólnie próbuję różnymi sposobami te same dźwięki): http://www.sendspace.com/file/00na2f Bardzo proszę, aby ktoś znający się na tym powiedział mi co jest nie tak i może jak próbować to zmienić? Może przydałaby się jakaś przerwa w mówieniu czy coś? Wiem, że mój post to taki trochę płacz, ale to jest naprawdę dla mnie ważne. Pozdrawiam :)


Ostatnio edytowano niedziela, 3 listopada 2013, 21:17 przez MikeZZ, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 3 listopada 2013, 21:11 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 23 kwietnia 2011, 18:32
Posty: 82

Online: 17d 18h 5m 21s
ja tam nie słyszę żadnej chrypki ani niczego niepokojącego
jak dla mnie to całkiem fajnie brzmisz :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 3 listopada 2013, 21:19 
Offline

Dołączył(a): niedziela, 3 listopada 2013, 20:29
Posty: 42

Online: 1d 18h 17s
GG: 0
Volcanodon napisał(a):
ja tam nie słyszę żadnej chrypki ani niczego niepokojącego
jak dla mnie to całkiem fajnie brzmisz :)


Dzięki za pocieszenie i za opinię, ale bym się cieszył gdybyś nie był jedyny :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 3 listopada 2013, 22:11 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 18 stycznia 2012, 19:35
Wiek: 33
Posty: 150

Lokalizacja: 3city
Online: 4d 7h 51m 3s
GG: 0
Ja nie słyszę tam nic niepokojącego. Słyszę za to całkiem fajne brzmienie.

Co masz na myśli coś w rodzaju chrypy? Boli to, albo powoduje jakiś dyskomfort? Jeśli nie, to wszystko jest w porządku.
Może nie jesteś wystarczająco nawilżony i na strunach gromadzi Ci się zwykła flegma? Stąd może się coś tam pojawiać.

_________________
https://www.youtube.com/channel/UCWErtmGqYkJjsTDX0k69Ttg
https://www.facebook.com/animosband


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 3 listopada 2013, 22:37 
Offline

Dołączył(a): niedziela, 3 listopada 2013, 20:29
Posty: 42

Online: 1d 18h 17s
GG: 0
psychoshock napisał(a):
Ja nie słyszę tam nic niepokojącego. Słyszę za to całkiem fajne brzmienie.

Co masz na myśli coś w rodzaju chrypy? Boli to, albo powoduje jakiś dyskomfort? Jeśli nie, to wszystko jest w porządku.
Może nie jesteś wystarczająco nawilżony i na strunach gromadzi Ci się zwykła flegma? Stąd może się coś tam pojawiać.


Dzięki za komplement. Co do tego uczucia. Powiedzmy, że zaczynam śpiewać. Jeden, drugi, trzeci utwór. Po pewnym czasie, jak długo już śpiewam wyżej i mocniej, wydaje mi się, że pojawia się zmęczenie i duża suchość. Nie nazwałbym tego raczej bólem, dyskomfort - może w pewnym stoniu, ale po prostu wydaje mi się, że brzmienie się pogarsza, staje się brudniejsze (no chyba, że tylko mi się tak wydaje, btw. pamiętam taką sytuację gdzie zapytałem się po występie kolegi, takiego który słyszy, czy było słychać tą chrypę tu i tu, a on odpowiedział, że nic takiego nie zauważył). Dużo też wtedy muszę robić "ghy, ghym" (odchrząkiwać?). I ogólnie po jakiejś 1-1,5h śpiewania trochę mi głos słabnie. Wrzucę jak coś jeszcze jakiś cover jutro.

EDIT: U foniatry już byłem, jakieś parę miesięcy temu, powiedziała mi, że wszystko w porządku tylko, żebym nie wybierał też za trudnych utworów, bo jeszcze głos mi się w pełni nie uformował z racji mojego wieku. Co do bycia nawilżonym - suchy pokój może mieć wpływ? Jeśli tak, to czy jak położę kubek z wodą na kaloryferze, to pomoże? :) I jeszcze - ogólnie piję dużo herbaty, a podobno wysusza gardło. Choć jak mam dzień, że wiem, że będę śpiewał to jadę na wodzie. Ale zdarza się śpiewać po herbacie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 3 listopada 2013, 22:53 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 5 kwietnia 2012, 17:45
Posty: 533

Online: 42d 22h 7m 33s
GG: 0
Wydaje mi się, że to normalne, że po dłuższym śpiewaniu czujesz się zmęczony i ciężej jest śpiewać, przez co wydaje się, że brzmisz gorzej, a często z powodu zmęczenia robisz coś nie tak i się lekko zdzierasz. Ja doszedłem do wniosku, że skoro struny głosowe biorą czynny udział w śpiewaniu, to bądź co bądź musi się im obrywać, tak jak nogom podczas biegania czy jazdy na rowerze, niezależnie od techniki, jaką masz (oczywiście im lepsza technika, tym łatwiej utrzymać gardło w idealnej kondycji, ale to nadal jest wysiłek). Ale że w proces śpiewu zaangażowana jest cała kupa mięśni - a w mocne wysokie śpiewanie tym bardziej - pojawia się dodatkowo czysto fizyczne zmęczenie. Mam takie same odczucia co ty, ale dopóki się lekko nie zedrę, to nie zwracam na to większej uwagi. Po 20-30 minutach wszystko wraca do normy, więc o co się tu martwić? :)

Edit: suchy pokój jest okropny, serio! Połóż mokry ręcznik na kaloryfer, będzie parować i trochę nawilży powietrze. A jeszcze oprócz picia wody, jeśli czujesz mocną suchość w gardle, możesz spróbować pastylek Vocaler albo innych podobnych; osobiście nigdy nie miałem okazji skorzystać, ale niektórzy sobie chwalą :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 3 listopada 2013, 23:02 
Offline

Dołączył(a): niedziela, 3 listopada 2013, 20:29
Posty: 42

Online: 1d 18h 17s
GG: 0
Dzięki za wypowiedź, Dusioł ;) No cóż, poobserwuję jeszcze sam siebie trochę przez tydzień i jak coś mnie zaniepokoi to napiszę. Czasem mi się wydaje, że się męczę szybciej niż powinienem, tj. po 30-50 minutach, ale przyznam szczerze - nieraz zaniedbuję trochę rozśpiewkę. Przyłożę się do tego etapu i może się okaże, że po prostu coś tak z pozoru banalnego mnie gubiło (+ jakieś wewnętrzne blokady). Dziękuję wszystkim za wypowiedzi i jeżeli ktoś coś jeszcze może ciekawego napisać, to bardzo chętnie przeczytam, gdyż temat śpiewania to rzecz dla mnie bardzo ważna, mimo że żaden ze mnie pro, co najwyżej semi, choć pewnie i w tej lidze wielu lepszych jest ode mnie, czy na forum czy gdzieś indziej w świecie :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 3 listopada 2013, 23:25 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 5 kwietnia 2012, 17:45
Posty: 533

Online: 42d 22h 7m 33s
GG: 0
Cytuj:
Czasem mi się
wydaje, że się męczę szybciej niż
powinienem, tj. po 30-50 minutach,
ale przyznam szczerze - nieraz
zaniedbuję trochę rozśpiewkę.


Może po prostu gorszy dzień? :-) Albo zaczynasz śpiewać coś mocnego i wysokiego, a jesteś totalnie rozleniwiony? Ja często mam w takich sytuacjach ogromne problemy.

Cytuj:
jakieś
wewnętrzne blokady


Z tego, co się przekonałem na własnej skórze, to jeżeli boisz się głośności, to bardzo szybko się zdzierasz. W sensie, że kiedy jest dużo osób w domu i nie czuję się komfortowo, żeby się wydzierać, to podświadomie próbuję się ściszyć, nie zmieniając ustawienia głosu, przez co brzmię gorzej niż zwykle i po kilku piosenkach pojawia się dyskomfort w górach, bo pewnie pcham więcej powietrza i nieodpowiednio je wykorzystuję.


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 3 listopada 2013, 23:30 
Offline

Dołączył(a): niedziela, 3 listopada 2013, 20:29
Posty: 42

Online: 1d 18h 17s
GG: 0
Dusioł napisał(a):
Cytuj:
jakieś
wewnętrzne blokady


Z tego, co się przekonałem na własnej skórze, to jeżeli boisz się głośności, to bardzo szybko się zdzierasz. W sensie, że kiedy jest dużo osób w domu i nie czuję się komfortowo, żeby się wydzierać, to podświadomie próbuję się ściszyć, nie zmieniając ustawienia głosu, przez co brzmię gorzej niż zwykle i po kilku piosenkach pojawia się dyskomfort w górach, bo pewnie pcham więcej powietrza i nieodpowiednio je wykorzystuję.


O o o! Rzeczywiście, nie pomyślałem o tym, a często tak robię! I strasznie mnie to wkurza, że muszę się ściszać. Ale jak teraz będę coś ćwiczył to powiem sobie "dosyć, mają mnie słuchać!" :-D


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 4 listopada 2013, 18:38 
Offline

Dołączył(a): niedziela, 3 listopada 2013, 20:29
Posty: 42

Online: 1d 18h 17s
GG: 0
Ok, dziś wróciłem ze szkoły, trochę byłem zmęczony i gardło trochę też (w szkole trochę ciężko mówić normalnym głosem na przerwach) no ale nic, popiłem wody, chwilę odpocząłem i zacząłem śpiewać. Tak jak zawsze wydawało mi się, że zmęczyłem się trochę za szybko. No ale nic, ogólnie poobserwowałem uczucie w gardle. Czułem coś, jakby to coś siedziało mi z tyłu jamy ustnej [gdzieś między krtanią a tam gdzie zaczyna się język, na górze (podniebienie?)] i jak przełykałem to... może nie bolało, ale lekkie nieprzyjemne uczucie. Nagrałem cover dla was do posłuchania, żebyście mogli sprawdzić. Są 3 werje:

1. DRY - It's all about you: wokal bez niczego, zwróćcie uwagę czy nie ma czegoś niepokojącego w 00:53 - way i 01:40 - and ever

2. It's all about you: normalny cover, na wokalu kompresor i equalizer

3. DRY - It's all about you 3: wokal bez niczego już pod koniec mojej dzisiejszej sesji śpiewania, zwróćcie uwagę np. na 00:43 - understand i 00:52 - 00:54 - it's all in the way.

Tutaj link: http://www.sendspace.com/filegroup/x4xV ... 2OLvGSGluQ

W ogóle to przepraszam, że może się tak rozdrabniam i zawracam gitarę, ale po prostu szukam pomocy. + Co byście powiedzieli, żeby pójść do foniatry (innego) jeszcze raz, ale przed tym właśnie zaśpiewać dużo?


Góra
 Zobacz profil  
 

Drukuj 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

 * Zarejestruj  * FAQ    * Szukaj   * Zaloguj 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2010 & SEO Group
TMOL Style by NinhAnh Update by Luzaki.org