No dzień dobry. Całe wieki mnie tu nie było, miałam długą przerwę w śpiewaniu, głównie z totalnego braku czasu na wszystko . Ostatnio przysiadłam i nagrała mi się taka próbka - totalnie surowa, pełna potknięć i niedociągnięć, ale przyznam szczerze - przez to, że nie grałam na gitarze sto lat (a nigdy dobrą gitarzystką nie byłam xD) ból palców był tak ogromny, że nie było nawet opcji aby siłować się z tym, próbować dopieszczać i robić wielokrotne powtórki. Tak - tłumaczę się . Póki co jest jak jest a skoro już cokolwiek nagrałam, to udostępniam .

https://www47.zippyshare.com/v/SGnD7tw3/file.html

edit- aha, polecam słuchać na słuchawkach, przez głośniki brzmi dużo gorzej .

Ogólnie bardzo mi się podoba. Baza jest super, tylko kilka detali leży. Kilka razy zafałszowałaś końcówkę, śpiewając o pół tomu za wysoko. Angielski fajnie, ale tu z kolei czasami zjadasz głoski, jak np. w "catch on fire". Zamiast "fajer" śpiewasz "faj". Już po świętach, wystarczy tego jedzenia.

Ale frazujesz super i rejestry płynniutko przełączasz, dlatego słucha się dobrze mimo niedociągnięć.