Forum StrefaGłosu - nauka śpiewu i emisji głosu online!
http://www.forum.strefaglosu.pl/

[Sarah McLachlan] - [In the arms of an angel]
http://www.forum.strefaglosu.pl/viewtopic.php?f=28&t=7063
Strona 1 z 2

Autor:  rain [ sobota, 28 października 2017, 18:15 ]
Tytuł:  [Sarah McLachlan] - [In the arms of an angel]

Powiedzcie, proszę, co sądzicie. Przede wszystkim, czy słychać mój wiecznie zatkany nos? (problem ze skrzywioną przegrodą nosową)
http://www24.zippyshare.com/v/FwlxgdlZ/file.html

Autor:  Bear [ sobota, 28 października 2017, 22:29 ]
Tytuł:  Re: [Sarah McLachlan] - [In the arms of an angel]

Głos jest lekko nosowy, ale nie ma w tym nic złego. Nosowość to cecha głosu lub stylu śpiewania, a nie wada. Moim zdaniem brzmisz cudownie, trochę jak Ewelina Flinta, a jej głos po prostu kocham. Bardzo fałszujesz niestety, no ale z takim głosem to grzechem byłoby nie śpiewać.

Autor:  rain [ niedziela, 29 października 2017, 19:38 ]
Tytuł:  Re: [Sarah McLachlan] - [In the arms of an angel]

Dziękuję za opinię i miłe słowa :) Z tymi fałszami - jeśli chodzi Ci o końcówkę, to celowo starałam się nieco zmienić melodię, innymi słowy - miał to być wkład własny w interpretację piosenki ;) Nie wiem, może nie wyszedł zbyt przekonywująco. Na punkcie "nosowości" mam już lekkie kompleksy i tak się zastanawiam, czy może są jacyś znani i dobrzy wokaliści, którzy mają skrzywioną przegrodę nosową a mimo to dobrze i swobodnie śpiewają.

Autor:  Ranisz [ poniedziałek, 30 października 2017, 00:43 ]
Tytuł:  Re: [Sarah McLachlan] - [In the arms of an angel]

A nie możesz iść z tym do laryngologa i zrobić operacji?

Chociaż mi osobiście Twoja barwa głosu bardzo mi się podoba.

Autor:  Bear [ poniedziałek, 30 października 2017, 09:32 ]
Tytuł:  Re: [Sarah McLachlan] - [In the arms of an angel]

Nie chodziło mi o końcówkę, bo nawet nie wysłuchałem do końca. Po drodze było pełno baboli intonacyjnych i daleko do czystego śpiewania. Jesteś pewna tej skrzywionej przegrody? Bo wiesz jak jest z lekarzami, jeden Ci powie to, drugi tamto. Odczuwasz to przy oddychaniu? Nie chcę zgadywać na ile masz problem z przegrodą, ale mogę tylko powiedzieć tyle, że brzmieniu Twojego głosu to nie ujmuje. Przecież taka Celine Dion czy właśnie Flinta to mocno nosowe głosy i trudno im zarzucić nieatrakcyjne brzmienie.

Autor:  rain [ poniedziałek, 30 października 2017, 10:07 ]
Tytuł:  Re: [Sarah McLachlan] - [In the arms of an angel]

Mam na to dowód w postaci zdjęcia RTG i wiecznie przytkanego nosa ;) Myślałam o operacji, ale jednak trochę się boję. Racja, zdarza mi się nie trzymać melodii, po części pewnie dlatego, że przy nagrywaniu nie zawsze dobrze słyszę podkład, ale może być to też problem ze słuchem muzycznym jako takim. Będę jeszcze ćwiczyć tę piosenkę, mam nadzieję, że będzie poprawa. :)

Autor:  Bear [ poniedziałek, 30 października 2017, 12:16 ]
Tytuł:  Re: [Sarah McLachlan] - [In the arms of an angel]

Jeśli przegroda faktycznie jest skrzywiona, to pewnie warto się zastanowić nad operacją, ale nie chcę się wymądrzać. Wiem tylko, że czasami przytkany nos ma inne podłoże, a przegroda jedynie pogarsza sytuację. Zalegający śluz może brać się z problemów żołądkowych, nerwicowych itd. - chyba jest milion możliwych przyczyn. Zależy jeszcze w jakim stopniu masz tę przegrodę skrzywioną. Jeśli w operacji widzisz ostateczną szansę na poprawę, to może warto.

Posłuchaj jednego z moich ulubionych wykonań Flinty: https://youtu.be/XG-JQ2Gddjk

Kocham!

Autor:  rain [ poniedziałek, 30 października 2017, 16:36 ]
Tytuł:  Re: [Sarah McLachlan] - [In the arms of an angel]

Flinta świetnie śpiewa, pamiętam jak oglądałam ją jeszcze w "Idolu", a to wykonanie "Show me heaven" rzeczywiście jest bardzo dobre. Chciałabym mieć taką siłę głosu, jak ona.

Autor:  Bear [ poniedziałek, 30 października 2017, 21:07 ]
Tytuł:  Re: [Sarah McLachlan] - [In the arms of an angel]

Szkoda mi tej Eweliny. Z takim głosem, urodą i nazwiskiem powinna być pierwszoligową gwiazdą, ale nie miał kto jej napisać repertuaru i jej poprowadzić. Jak widać nawet największy talent można zmarnować.

A co do Ciebie, to ćwicz dziewczyno :) Na pewno siedzi w Tobie dynamit.

Autor:  rain [ poniedziałek, 30 października 2017, 21:31 ]
Tytuł:  Re: [Sarah McLachlan] - [In the arms of an angel]

Używając nieparlamentarnych słów "stara d..a" jestem, zaraz stuknie mi 33 rok życia, cóż jeszcze mogę zawojować? ;) Też mi szkoda Eweliny Flinty, powinna była zrobić karierę bo ma świetny, rockowy głos. Ale, tak jak piszesz - nie miał jej kto napisać dobrych piosenek. (choć to akurat jest problem zdecydowanej większości polskich wykonawców, a jakoś sobie radzą) No i przede wszystkim - wypromować.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/
Update by http://www.luzaki.org