Nie wiem, może śpiewanie nie jest dla mnie

https://www.mediafire.com/?sy6o1yxzkbbpzeb

Śpiewanie jest dla każdego, tylko jedni są w stanie zainteresować swoim śpiewaniem innych, inni nie.

Twoje wykonanie to jest niestety jeden wielki fałsz. Śpiewasz jakąś inną piosenkę, nuty się nie zgadzają - słyszysz to?

Gdybym nie słyszał to bym nie pisał że śpiewanie nie jest dla mnie

Śpiewanie jest dla każdego ale trzeba mieć wiedzę.
Miśko zapytał czy się słyszysz, ja dobrze wiem że ty podczas śpiewu się nie słyszysz.
Śpiewanie przy instrumentalu wymaga już obycia z głosem i słuchem nie wspomnę o accapela.
Pisałem to Jaśminowemu, śpiewaj przy pianinie, ja tak robię szukam na yt cover piano
i moj glos powtarza dzwieki za tym pianinem. Oczywiscie pierw pocwicz w trafianie kazdego dzwieku osobno.

Nie dzięki, kończę z wokalem bo to nie ma sensu, strata czasu bo i tak nie osiągnę poziomu, który chcę. To jest za łatwa piosenka, ona musi wychodzić bez niczego po takim stażu jak mój a nie wychodzi.

Nie rezygnuj. Nie liczy się staż, tylko sposób. Jednym rzeczy przychodzą łatwiej, innym trudniej. Jak się ma zły "algorytm", to i 100 lat nie wystarczy.

Nie poddawaj się zbyt szybko. Spróbuj wziąć parę lekcji u jakiegoś nauczyciela, jak nie masz jak to nawet online.
Kto wie, co z tego wyniknie. Być może po paru tygodniach wrzucisz tutaj jakiś kawałek i wszystkim szczeny opadną

Nie rezygnuj, pracuj dalej, podoba mi się barwa- mnie zainteresowała.

Może to wyświechtane hasło wszelkiej maści coachów ale NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLA TEGO ZE WYMAGA CZASU, BO CZAS I TAK UPŁYNIE. Wiem co mówię, uczę się śpiewać prawie 3 lata, w międzyczasie słyszałam x razy że fałszuje, pare razy się nawet ośmieszyłam bo trema mega obnażyła niedostatki techniczne. Nawet od swojej pierwszej nauczycielki (nie ma to jak wsparcie) dowiedziałam się że gdyby nie to, że mam słuch muzyczny to nie wie czy by się podjęła nauki. Ale teraz ja i ludzie z otoczenia widzą te postępy. Trzeba dobrze skumać technikę i prostować fałsze - to na początek podstawa. Masz głos typu wokalista Radiohead. W tej piosence jednak faktycznie popłynąłeś na niezmierzone lądy, nie wiem czy specjalnie czy chciałeś tu pokazać swoja interpretacje. Śpiewaj na razie tylko z Johnem ten kawałek (tzw backtracking, przyjaciel wszystkich ćwiczących muzyków ), myślę że jest w Twoim zasięgu.

Odrobinkę się poprawiłem

https://www.mediafire.com/?9voio232m9h9vzd