Dobra. Żeby nie nabijać sobie bez sensu postów usunąłem poprzedni wątek i wstawiam na nowo: 2 próbki mojego wycia z obozu wokalnego, jedna ze studia, druga z koncertu. I żeby nie było, że wstydzę się swojej mordy, wstawiam tym razem filmik. Może wyglądać, że się czuję na nim niepewnie; to dlatego, że na scenie była totalna plątanina kabli, a ja na tym obozie skasowałem już piec basowy (sza! ) i mało brakowało a rozwaliłbym coś jeszcze. Tak czy inaczej, proszę o obiektywną ocenę, szczególnie Numba, bo Highway śpiewałem bardziej dla beki, bez jakiegoś większego zwracania uwagi na technikę. Numb: http://www1.zippyshare.com/v/23730501/file.html Highway to Hell:
_________________ Pytasz czy czuję dreszcz, i bicie serca twego, Ja nie czuję nic, tylko ust twych, odór sosu czosnkowego!