Forum StrefaGłosu - nauka śpiewu i emisji głosu online!
http://www.forum.strefaglosu.pl/

[Budzikom Śmierć] - [Piasek & Robert Chojnacki & Kayah]
http://www.forum.strefaglosu.pl/viewtopic.php?f=28&t=3639
Strona 1 z 1

Autor:  Potiro [ wtorek, 17 lipca 2012, 17:05 ]
Tytuł:  [Budzikom Śmierć] - [Piasek & Robert Chojnacki & Kayah]

Hej. Nad swoim głosem pracuję od kilku miesięcy. Uczę się sam. Na kilka dni przymierzam się do nagrania coveru i chcę znać waszą opinię. Powiedzcie mi czy idę dobrą drogą, nad czym muszę popracować itp. :)
To jest wersja acapella, bo nie mam jeszcze podkładu.
http://soundcloud.com/potiro/notatka

Autor:  Nashville [ wtorek, 17 lipca 2012, 23:26 ]
Tytuł:  Re: [Budzikom Śmierć] - [Piasek & Robert Chojnacki & Kayah]

Masz cholernie dużo nosa, walisz przez nos. Są 2 rozwiązania: śpiewaj przez nos tak, żeby to było fajnie zrobione i ciekawie brzmiało albo zmniejsz czy też całkowicie wywal nosowanie. Odbiera to dużo wszystkiemu. Musisz pokombinować nad rezonansem i nad ustawieniem głosu tak, żeby:
dźwięk do japy > dźwięk do nosa.
Co więcej zdarza Ci się mylić melodię. Pojawiają się też nieczystości, z podkładem by to wszystko było bardziej słyszalne i wyłapywalne. Wokal Chojnackiego powinien być ostatnim czym się inspirujesz, bo śpiewać on kompletnie nie umie lub nie umiał, tak czy inaczej w tej piosence brzmi jakby nie umiał. Piasek ma swoje indywidualne brzmienie ale on zaczynał w taki sposób, że miał w miarę przyjemne ustawienie pomimo nosowości, z wiekiem stopniowo manierował głos no i już słuchacze są do tego przyzwyczajeni, on sobie może na to pozwolić no i ma już doświadczenie w interpretacjach popowych utworów, więc zawsze potrafi to jakoś przykryć. Ty dopiero zaczynasz, także każdy słuchacz, który Cię obiektywnie oceni będzie kładł nacisk na te rażące błędy. Proponuje na początek czy na ten stopnień drogi na którym obecnie jesteś wybrać sobie do naśladowania troszkę lepszych emisyjnie wokalistów, którzy nie są aż tak zmanierowani jak Piasek. On jest dobry, swoje umie ale za wzór go ciężko obrać.

Podsumowując:
-śpiewasz przez nos (przesadnie)
-samogłoski są bardzo płaskie, zawęź troszkę usta lub zmniejsz uśmiech jak śpiewasz
-nieczystości i pomyłki w melodii
-wysokie dźwięki są bardzo desperackie (śpiewając górkę Ty masz być jej pewien, nie może być tak, że zaśpiewasz 10 razy i raz się uda a 9 nie, ma być pewnie)
-pracuj nad podparciem

Autor:  Morfeusz [ środa, 18 lipca 2012, 00:15 ]
Tytuł:  Re: [Budzikom Śmierć] - [Piasek & Robert Chojnacki & Kayah]

Hmm, krótko, wywalić nos i śpiewać pewniej i trochę bardziej męsko.
Podparcie, ale u każdego na początku tego nie ma więc, pracować.
Górki przyjdą z czasem, najważniejsze, żeby ich nie cisnąć na siłę.

Autor:  Potiro [ czwartek, 19 lipca 2012, 16:29 ]
Tytuł:  Re: [Budzikom Śmierć] - [Piasek & Robert Chojnacki & Kayah]

Hubbie92 napisał(a):
Masz cholernie dużo nosa, walisz przez nos. Są 2 rozwiązania: śpiewaj przez nos tak, żeby to było fajnie zrobione i ciekawie brzmiało albo zmniejsz czy też całkowicie wywal nosowanie. Odbiera to dużo wszystkiemu. Musisz pokombinować nad rezonansem i nad ustawieniem głosu tak, żeby:
dźwięk do japy > dźwięk do nosa.
Co więcej zdarza Ci się mylić melodię. Pojawiają się też nieczystości, z podkładem by to wszystko było bardziej słyszalne i wyłapywalne. Wokal Chojnackiego powinien być ostatnim czym się inspirujesz, bo śpiewać on kompletnie nie umie lub nie umiał, tak czy inaczej w tej piosence brzmi jakby nie umiał. Piasek ma swoje indywidualne brzmienie ale on zaczynał w taki sposób, że miał w miarę przyjemne ustawienie pomimo nosowości, z wiekiem stopniowo manierował głos no i już słuchacze są do tego przyzwyczajeni, on sobie może na to pozwolić no i ma już doświadczenie w interpretacjach popowych utworów, więc zawsze potrafi to jakoś przykryć. Ty dopiero zaczynasz, także każdy słuchacz, który Cię obiektywnie oceni będzie kładł nacisk na te rażące błędy. Proponuje na początek czy na ten stopnień drogi na którym obecnie jesteś wybrać sobie do naśladowania troszkę lepszych emisyjnie wokalistów, którzy nie są aż tak zmanierowani jak Piasek. On jest dobry, swoje umie ale za wzór go ciężko obrać.

Podsumowując:
-śpiewasz przez nos (przesadnie)
-samogłoski są bardzo płaskie, zawęź troszkę usta lub zmniejsz uśmiech jak śpiewasz
-nieczystości i pomyłki w melodii
-wysokie dźwięki są bardzo desperackie (śpiewając górkę Ty masz być jej pewien, nie może być tak, że zaśpiewasz 10 razy i raz się uda a 9 nie, ma być pewnie)
-pracuj nad podparciem

W jaki sposób pracować nad podparciem?

Autor:  Hunter [ czwartek, 19 lipca 2012, 16:32 ]
Tytuł:  Re: [Budzikom Śmierć] - [Piasek & Robert Chojnacki & Kayah]

Morfeusz zarzucił coś takiego w moim temacie:

http://a3.ec-images.myspacecdn.com/imag ... c7fe/l.jpg

Te ćwiczenia pomagają.

Autor:  Dusioł [ czwartek, 19 lipca 2012, 16:35 ]
Tytuł:  Re: [Budzikom Śmierć] - [Piasek & Robert Chojnacki & Kayah]

Oprócz tego jest jeszcze syczenie. Bierzesz wdech i zaczynasz syczeć. Sycz na jednym poziomie głośności i w miarę równo, a do tego staraj się syczeć jak najdłużej. Im lepiej pracować będziesz mięśniami wokół przepony, tym dłużej będziesz w stanie syczeć.

Ale najpierw przeczytaj w skarbnicy tematy o podparciu, żebyś wiedział o co w ogóle chodzi :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/
Update by http://www.luzaki.org