Wiem , nie specjalizuję się w operze, ale chciałam spróbować czegoś nowego
W nagraniach są tylko damskie partie , nie umiem być Upiorem
tutaj tak "normalnie"
http://w899.wrzuta.pl/audio/7xFTgsMiZMk/jasniej
tutaj starałam się jakoś "zaciemnić" ale chyba nie wyszło ,bo wchodziłam tylko na niższe nuty
http://w899.wrzuta.pl/audio/1kYEhfbfLrW/ciemniej
w końcówce już nie wyrabiałam

"Normalnie" brzmi zdecydowanie lepiej, lepsza kontrola i naturalniej. No i górki sprawiły, że tam właśnie w tym "normalnie" to zaczynało brzmieć.

_________________
Lekcje śpiewu przez Skype! (kontakt: prywatna wiadomość)

Jasna wersja - ogólnie bez zarzutu. Tylko pamiętaj, że w dołach trzeba bardziej uważać na dykcję i bardziej rozjaśniać, wtedy będzie jeszcze lepiej. Ogólnie brzmi, jakby nagrywane na totalnym luzie, bez wysiłku. Masz talent dziewczyno, nie sp**rdol tego
Ciemna wersja - górki trochę jak u Simone S., w dołach lepsza dykcja niż w wersji 1, mimo to jasna wersja IMHO lepsza, bo zaciemnianie na siłę jeszcze nikomu nie wyszło na zdrowie.

_________________
Pytasz czy czuję dreszcz, i bicie serca twego,
Ja nie czuję nic, tylko ust twych, odór sosu czosnkowego!

Mam wrażenie, że w tych górach na końcu (wokalizy) wychodzisz ze skóry. Nie ładnie to brzmi. Reszta jest spoko, ale chyba korzystniej brzmisz w jaśniejszej wersji. Nie wiem, gdzie tam Voyt widzi, a raczej słyszy Simone.

_________________
Zaczęłam się dopiero uczyć w szkole muzycznej, więc proszę, bez krytyki.
---
`Thine voice is, oh so sweet, I speer thine pine. Ryking for me. Ryking for thee...`
---
Min mannen vil v?re en tenor!
(Mój mąż będzie tenorem!)

Ja tylko jedną rzecz chciałam powiedzieć.

Phantom of the Opera to nie opera, a musical.

Co do techniki to końcowa wokaliza po prostu mnie zabolała, bo słychać było, że wyciągałaś bardzo na siłę. I zabrakło mi tego ostatniego dźwięku, ale jak sobie miałaś gardło zjechać, to może i lepiej. :wink:

_________________
If it's loudly sung and in a foreign tongue, it's just the sort of story audiences adore, in fact, a perfect opera!

Sowa Opery

Przepraszam, zapomniałam się.



Ostatniego dźwięku nie mogłam z siebie wydusić. Tak to było bardzo na siłę w dodatku nie mam tego pięknego vibrato i brzmie jakbym piszczała a nie jakbym śpiewała

Ale bardzo dziekuję za wypowiedzi Miło jest usłyszeć trochę dobrego i trochę złego. Dziękuję

Jeśli mogę coś doradzić, jeśli chodzi o wokalizę, podstawa jest taka, że trzeba być wtedy po prostu głośno. Jak będziesz próbować cicho to nie wyjdzie. Trzeba naprawdę "rozedrzeć ryja". xD

_________________
If it's loudly sung and in a foreign tongue, it's just the sort of story audiences adore, in fact, a perfect opera!

Sowa Opery

Proszę Ciebie bardzo. Chcemy Ci tylko przekazać i uświadomić, że nic na siłę nie przyjdzie, a na pewno nie wokalizy na wysokich dźwiękach, bo to naprawdę aż boli mózg słuchacza od takiego czegoś. ; D Uczysz się może śpiewać czy sama tak wpadłaś na pomysł wzorowałaś się na oryginale ?

_________________
Zaczęłam się dopiero uczyć w szkole muzycznej, więc proszę, bez krytyki.
---
`Thine voice is, oh so sweet, I speer thine pine. Ryking for me. Ryking for thee...`
---
Min mannen vil v?re en tenor!
(Mój mąż będzie tenorem!)

Mój mózg mi prawie wypłynął Jakieś ciśnienie sie tam wytworzyło tak cisnęłam

Sama tak sobie wpadłam Chciałam się trochę "pobawić głosem" a tą końcówke tak bardzo chciałam zaspiewać ale mi nie wyszło niestety

Jeśli chcesz się pobawić głosem, to nie na takich wysokich dźwiękach. Ostatnia nuta w wokalizie to e3, a to jest naprawdę bardzo wysoko i lepiej nie śpiewać tego na siłę, bo można sobie zjechać struny całkowicie.

_________________
If it's loudly sung and in a foreign tongue, it's just the sort of story audiences adore, in fact, a perfect opera!

Sowa Opery