Hi all, first of all.

Fajny scream. Ale słychać, że cię męczy i nie trafiasz w dźwięki czysto. No i na końcu mikrofon chyba nie wyrobił

_________________
Pytasz czy czuję dreszcz, i bicie serca twego,
Ja nie czuję nic, tylko ust twych, odór sosu czosnkowego!

Dla mnie ogólnie bardzo fajne brzmienie. Na technice za bardzo się nie znam póki co (tzn. robię sobie różne ćwiczenia ale czytanie na ten temat i wiedza teoretyczna męczy mnie okropnie), więc się nie wypowiem...

ok

Fajny masz ten edge, troszkę chyba się zaciskasz przy tym i możesz odczuwać jakieś dyskomforty. Brzmienie jest na dobrej drodze, staraj się przykładać więcej uwagi do tego, żebyś się nie zdzierał i nie męczył, troszkę popracuj nad luzem. Nie wiem jakie masz odczucia ale wydaje mi się, że możesz się troszkę męczyć, jeżeli się nie mylę to zwróć na to uwagę, żeby wszystko było możliwie najluźniej. Czasami spiny słychać, czasami ich nie słychać, także tutaj już chodzi o kwestie czysto techniczne. Ten edge jest na prawdę bardzo ładny, chrypy fajnie brzmią, ogólnie całe brzmienie masz fajnie ustawione. Ten scream to chyba bardziej mikrofono-głośnikowy, odsuń się od mikrofonu troszkę, żeby go dobrze złapało.

_________________
Lekcje śpiewu przez Skype! (kontakt: prywatna wiadomość)