http://donmateo1990.wrzuta.pl/audio/1Uw ... _wedrowiec

Zamieszczam domową wersję debiutanckiego utworu mojej kapeli Studyjna wersja będzie pod koniec tygodnia, a tymczasem oceniajcie to

_________________
''Żeby żyć trzeba grać, żeby grać trzeba żyć''

Fajnie muzycznie, ale powietrze w głosie i to wibrato strasznie irytują. Można to ciekawiej i równie lekko zaśpiewać.

_________________
STONER!!!

warstwa wokalna się nie podoba?

_________________
''Żeby żyć trzeba grać, żeby grać trzeba żyć''

A dokładniej brzmienie Na moje ucho, gust i ideały techniczne wciąż za mało twangu i wciąż za słabe podparcie. Samo ustawienie wydaje się całkiem spoczi.

_________________
STONER!!!

To może zademonstrujesz jak twoim zdaniem to powinno brzmieć haha instrumentala mogę ci wysłać

_________________
''Żeby żyć trzeba grać, żeby grać trzeba żyć''

Chętnie, ale mój wokal wciąż ma za dużo niedopracowanych elementów. Po prostu wtedy będzie dźwięczniej i pełniej brzmieć, a wciąż może być lekko i przyjemnie.

_________________
STONER!!!

Co masz na myśli?

_________________
''Żeby żyć trzeba grać, żeby grać trzeba żyć''

Nie trzeba śpiewać lepiej niż Ty by stwierdzić, że coś nie pasuje w Twoim głosie, syndrom wokalisty objawia się brakiem pokory i przesadną pewnością siebie Zgadzam się z panaut0lordv, wibrato najbardziej denerwuje, słychać, że usilnie próbujesz je markować. Chrypa mi się podoba, ale słyszę bardziej jak ona może brzmieć, gdy nad nią popracujesz. Czuć w tym grunge

A tak w ogóle, gdzie perka?

Pozdrawiam,
Marek

_________________
Zapraszam do odwiedzenia moich stron i przesłuchania kawałków na nich zawartych
http://www.myspace.com/marqmkm
http://soundcloud.com/marqmkm/sets
gg: 1109885

Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem, bo to nie było moim celem. Mam jeszcze dużo pracy i na pewno mogę jeszcze wiele poprawić. Sam czuję, że brzmienie mogło by być zdecydowanie mocniejsze, ale nie wykonuje żadnych ćwiczeń, ani nie uczęszczam do nauczyciela śpiewu.
Odnośnie perki, to już tłumaczę przyjacielu Nagranie które zamieściłem jest taką wersją ''domową''. Nagrane tylko po to by zaprezentować jak to wygląda mniej więcej. Mają być poprawione gitary, dograna perka i wtedy ja dogram wokale w studio

_________________
''Żeby żyć trzeba grać, żeby grać trzeba żyć''

Mateo, troszkę pokory, bo są ludzie na forum którzy pewnie dłużej śpiewają niż ty i wiedzą o tym więcej to po pierwsze.
Po drugie nie są oni złośliwi, bo mówią o kwestiach technicznych a nie np o barwie która jest kwestią gustu.

Troszkę więcej luzu, kiedyś będziesz śpiewał super

Co do nagrania, to jesteś na dobrej drodze (chyba) do chrypy Cobaina, (creaking+neutral, poprawcie mnie jak się mylę) ale to jeszcze nie jest pełne brzmienie. Druga sprawa to powietrze w głosie, pozbądź się go, bo z nim to sobie 'wysuszasz' szybko struny głosowe. I mało twangu.

Porada :
1) POKORA
2) Usuń powietrze
3) Dodaj Twang
4) Wyczuj podparcie

I od razu będzie o niebo lepiej

Moje klimaty to raczej funk, ale jest fajnie