Jak ty to robisz? ;o

Hmm, zaśpiewane to jest dobrze ale ja jako fan takiego prawdziwego, starego rocka tego niestety nie kupuję. Wersja Springstena jest na prawdę doskonała i niemalże graniczy z cudem przyrównanie się do niej czy też jej przebicie. Mi w Twoim wykonaniu zabrakło takiego zwyczajnie niechlujnego, rockowego śpiewania. Springsteen śpiewa ten kawałek na dobrą sprawę mamrocząc coś pod nosem a nawet przez nos momentami i w taki niechlujny, opowiadający sposób. Ty jak dla mnie zaśpiewałeś to troszkę zbyt gładko, takie równiutkie, czyściutkie. Niektóre dźwięki pomimo, że jest w to włożony feeling są takie po prostu przerysowane jakby z pięciolinii. Masz kilka nut i je po prostu śpiewasz, nie dajesz nic więcej. Wiem, że to troszkę głupio ale moim zdaniem to jest zbyt gładko. Nie chodzi, żeby śpiewać jak Brus ale ta niechlujność rockowa czasami bywa błogosławieństwem. Nie chodzi broń Boże, żeby intonacja nie była właściwa, bo czysto jest i być musi, chodzi o sposób zaśpiewania.

_________________
Lekcje śpiewu przez Skype! (kontakt: prywatna wiadomość)

Jak już wspominałem w SB: Trochę kuleje momentami angielski, poza tym przyjemne ;]

Nie zgadzam się z Hubbiem, według mnie jego uwagi są tylko szukaniem dziury w całym, bo to moim zdaniem brzmi naprawdę dobrze Angielski rzeczywiście troszkę twardy, ale to też nie jest jakiś wielki problem.

czad

_________________
chciałabym umrzeć z miłości

Bo to brzmi na prawdę dobrze, ja nie powiedziałem, że brzmi źle, tylko to, że ta wersja mnie nie kupiła. Wybacz czenz ale od Scorpa nie wymaga się jak od wokalisty, tylko od artysty, interpretatora. Po co miałbym szukać dziury w całym? Zabrakło mi rockowego niechlusjtwa i tyle, takie miałem odczucia, jest zaśpiewane niemalże idealnie ale od strony interpretacyjnej wole ten numer w troszkę innym sposobie zaśpiewu. To nie jest szukanie dziury w całym tylko odczucia słuchacza, więc uwaga nie na miejscu trochę.

_________________
Lekcje śpiewu przez Skype! (kontakt: prywatna wiadomość)

Jest w tym trochę racji:) Brakuje takiego rock'n'rollowego niechlujstwa, odejścia od formy i standardów rytmiczno-artykulacyjnych. Niemniej głos masz kapitalny i bardzo mocny. Wszystko brzmi tu bardzo pewnie, ani razu nie pomyślałem sobie "oo coś tu nie pasuje".

_________________
Zapraszam do odwiedzenia moich stron i przesłuchania kawałków na nich zawartych
http://www.myspace.com/marqmkm
http://soundcloud.com/marqmkm/sets
gg: 1109885

jakbym Cię znowu słuchał pierwszy raz, tytuł musiałem dwa razy przeczytać, żeby uwierzyć, bo wiedziałem, że jak się za to wziąłeś to będzie całkiem w pytę!

_________________
"oj, ale ja nie umiem"