Cytuj:
O rany, serio tak to robisz? Serio nagrywasz w taki sposób dlatego, że chcesz mieć podkład z głośników nagrany na mikrofonie? I o brzmienie obwiniasz sprzęt czy co właściwie?
Eh.
0. Pobierasz z neta podkład bez ścieżki wokalnej. Do wielu piosenek są takie na jutubie, wystarczy wpisać "instrumental" czy coś w tym stylu i można pobrać przez konwerter jutuba do mp3 - kijowa jakość ale nie potrzebujesz na razie lepszej.
1. Słuchawki. Ubierasz je i nie puszczasz nic z głośników
2. Puszczasz sobie pobrany podkład na słuchawkach (najlepiej wrzuciwszy go do softu nagrywającego jak Reaper i używając go do odtwarzania) i nagrywasz się trzymając mikrofon normalnie gdzieś tuż przy ustach, tak żeby nie przesterować (tu też należy ustawić odpowiednio soft, dostosowując gain).
3. Masz swój wokal jako jedną ścieżkę
4. Podkład jako drugą ścieżkę
5. Przesuwasz lekko tak, żeby się synchronizowały
6. Dopasowujesz głośności
7. Jak ci się chce to bawisz się z korekcją i dynamiką poszczególnych ścieżek, zwłaszcza wokalnej
8. Zapisujesz
9. Gotowe
To są podstawy. I jeśli potrzebowałeś nagrać trzysta piosenek, żeby do tego dojść i spytać o to otwarcie, to słabo.
Oczywiście nie będzie to profesjonalne studyjne nagranie - będzie wciąż chałupnicze. Ale sam zobaczysz istotną poprawę.
A anielica pewnie ma małą ukrytą słuchaweczkę lub kolumny i dobrze dobrane kierunkowości oraz wywalenie przesłuchów z miksu. Zdaje się, że zwykle łączy się kolumnę i słuchawki dla najlepszej wygody śpiewania. Ale póki co spróbuj popracować na słuchawkach, a potem możesz się bawić w łączenie technik.
Dokładnie tak, nagrywam trzymając mikrofon daleko od ust żeby ściągał chociaż częściowo dźwięk z głośników, i daje dużą głośność muzyki żeby właśnie mikrofon ją łapał. Nie obwiniam sprzętu o brzmienie, mikrofon jest w miarę dobry tylko przez trzymanie go z dala od ust tracę na jakości dźwięku i na całej reszcie którą można z niego wykrzesać, muszę wspomagać się ustawianiem większej czułości na mikserze żeby wypośrodkować ściąganie muzy z głośników a jednocześnie żeby dźwięk wokalu był w miarę dobry. Śmieszne? Tak po prostu się nauczyłem, wiedziałem od dawna, że można to zrobić inaczej posiadając mikrofon i mikser ale zwyczajnie nie chciało mi się nauczyć.
Ta dziewczyna Sara Farell nie ma żadnej ukrytej słuchaweczki raczej, przynajmniej nie widać tego, i wątpię żeby coś takiego miała. Słuchawki w tej chwili odpadają, nie mam żadnych sensownych i nie mam pieniędzy na nie. Czyli zostaje opcja kolumn, mam głośniki jeden grzyb, czyli jak puszczę sobię wybrany podkład na głośnikach, bo słuchawki odpadają na ten moment i jednocześnie będę śpiewał to mikrofon ściągnie nieco muzyki z głośników zapewne mniej, bo będę miał go przy samych ustach, to co właściwie mi to zmieni?
Zarejestruj
FAQ
Szukaj
Zaloguj
