Za dużo niedbałych momentów. W tak prostym utworze ważna jest każda nuta, a w wielu frazach tylko strategiczne dźwięki są czyste. No i chyba trochę za wysoko dla ciebie, zacznij korygować tonacje. Nie rób popisowych ozdobników, których nie potrafisz zrobić bo takie 1:58 brzmi żałośnie. Ale dobrze, że pozbyłeś się tego kończenia każdej frazy glissandem w dół, o czym mówiłem, dużo lepiej się słucha.

Zacznij szukać podkładów bez ścieżki wokalnej - nie gadaj, że trudno, bo do takich szlagierów jak ten, to znajdziesz pięćset. I mając taki track, modyfikuj sobie tonację tak, żeby nie musieć wyciskać, bo nie na wyciskaniu polega nauka.

Trzymaj mikrofon bliżej twarzy i celuj w usta. Kierunkowość mikrofonu i efekt zbliżeniowy (bo zakładam że to nie dookólniak) mają większy wpływ na barwę, niż może ci się wydawać.

Popieram Oskara - jest postęp i krytyka jest przesadna. Zaaplikuj te powyższe rady, bo to nic trudnego, to nawyki które jesteś w stanie zmienić. No i jednak chłopaki mają rację, że przeskakiwanie z piosenki na piosenkę co dwa dni nie jest zbyt rozsądne.

Rozumiem to wszystko co napisałeś ptakuba, dzięki. Będę pracował nad tym.
Tak ten mikrofon to pg58 shure dynamiczny, nie dookoólniak.

W Twoim tempie to mamy się spodziewać postępów za 50 lat?

W ogóle to jak trzymasz mikrofon jest trochę śmieszne, ale mógłbyś nauczyć się operować normalnie tym micro. A co do discopolo to się nadaje jak tala. Tam nie ma jakiegoś cudownych wymagań pod postacią chrypek czy cokolwiek, ale sam fakt kilka tam temu miał o wiele lepsze podkłady niż teraz.

_________________
Lowest tenor.

Jak gość z tego linka robi, że śpiewa z bliskiej odległości do mikrofonu a muzykę słychać podkład bardzo wyraźnie, też chciałbym umieć tak nagrywać, pewnie potrzebny jakiś specjalny program to sobie ściągnę tylko nie wiem jaki.
I czy David Lyon z tego linka podczas śpiewu słyszy muzykę w ten sposób co my ją słyszymy oglądając to nagranie.
Widzę, że nie ma słuchawek żadnych na uszach ale podkład musi słyszeć wyraźnie żeby tak elegancko zaśpiewać.
Jeżeli ktoś się orientuje co trzeba mieć żeby tak nagrywać proszę o pomoc.

https://www.youtube.com/watch?v=ONIK99Sz6Yg

On ma swoje nagranie zmasteringowane ( obrobone ) dlatego tak dobrze brzmi. Dodane equalizery, wycięte częstotliwości na odpowiedniej wysokości itd. Ktoś kto to robił zna się na obróbce nagrania.

Ale skąd on słyszy podkład do którego śpiewa, czy ma to puszczone z kolumn? Ja mam i mikrofon i mikser, nie ważne, że niezbyt dobre ale jednak mam i na pewno mogę w taki sam sposób nagrywać tylko jak to zrobić? Chce śpiewać z odległości pare centymetrów do mikrofonu a nie metra.

obraz mógł dograć później, choć podejrzewam że dźwięk puszcza z jakiś małych monitorów, w studiu czy to profesjonalnym czy nie preferowane są słuchawki o bardzo dobrej jakości i tam włączasz sobie podkład i siebie, czasami dorzucasz do tego jakiś efekt na wstępie. Ciężko zgadnąć w jaki sposób nagrał ten koleś powyżej, bo widać że to jakiś pokój a nie studio, ale jak mówiłem dźwięk mógł nagrać wcześniej i w zupełnie innym miejscu, a tutaj dla efektu dodał video z mikrofonem. Ps. bez dobrych słuchawek studyjnych i monitorów nigdy nie uda ci się uzyskać tak dobrej jakości, bo żeby dobrze obrobić scieżke audio, musisz dobrze słyszeć poszczególne częstotliwości. Są do tego programy DAW jak np Reaper i tam rejestrujesz swoje nagranie czy to przez mikser czy to przez zewnętrzną kartę dźwiękową+ mikrofon itd.

Realizacja to duża dziedzina, której trzeba się niestety nauczyć, sprzęt nie wykona jej za ciebie. Trzeba umieć ostrożnie dobrać efekty dynamiczne (bramka szumów i kompresja) tak, by nie brzmiały nienaturalnie oraz obrobić charakterystykę częstotliwościową (korekcja) tak, żeby wszystko miało swoje miejsce w miksie. Nie da się tego streścić w jednym poście. Nie przejmuj się tym na razie, masz ważniejsze problemy.

Bo jeśli dotychczas nie nagrałeś nic do podkładu bez ścieżki wokalnej, to może na razie zajmijmy się tym, a nie miksem.

Ale to są wszystko już szczegóły kompresja, szumy, korekcja, tego na razie nie przeskoczę, bo ogranicza mnie sprzęt, to, że sobie kupię majka za 700zł pojemnościowego to da mi tylko lepszą jakąś dźwięku i nic więcej.
Ja trzymam mikrofon daleko od ust z pół metra, żeby ściągał muzę z głośników, tylko i wyłącznie dlatego, gdybym umiał to jakoś inaczej zrobić, żeby podkład był słyszalny tak jak w tym linku David Lyon to bym wtedy trzymał przy samych ustach i nastawił odpowiednio czułość na mikserze tak, żeby dźwięk był w sam raz bez sprzężeń szumów.
Na pewno jednym programem jakimś mając mikser i mikrofon można to zrobić tak jak wielu userów youtuba, kiedyś dawno jak obserwowałem youtuberów to nagrywali bez niczego do kamerki z laptopa, teraz większość robi tak jak ten gość z linka David Lyon, jeden ma mikrofon za 250zł tak jak ja a drugi za 1000zł albo więcej i tutaj mi to nic nie zmieni najwyżej jakość dźwięku się polepszy i to pewnie nie nie wiadomo jak.
Czytałem parę poradników jak nagrywać i dalej nie wiem o co chodzi.
W ten sposób jak ja robię to nikt prawie nie robi. Przez taką technikę raz, że nie wykorzystuje potencjału sprzętu, bo ten mikrofon widziałem testy nie dużo ustępuje słynnemu shure sm58, a mikser też nie najgorszy behringer xenyx q502usb.
Dam kolejny link do coveru, i tutaj to samo co David Lyon mikrofon pojemnościowy z filtrem, odległość z 10cm od ust a muzyka słyszalna elegancko, czy ta anielica z tego linka słyszy muzykę z kolumn? Coś musi słyszeć, bo przecież nie śpiewa acapella. Myślę, że jak byście mi wytłumaczyli po kolei co zrobić to mogłoby mi się udać samemu tez tak zrobić. Mikrofon i mikser mam, program jakiś na pewno potrzebny tylko jaki?
https://www.youtube.com/watch?v=2jZFsQS8Veo
Pomińcie całkowicie moje problemy wokalne, jak macie o tym pojęcie to pomóżcie co zrobić żeby nagrywać tak jak powyżej. Na pewno mógłbym to ogarnąć.